Westinghouse Electric Company ogłosił, że elektrownia AP1000 w Chinach ustanowiła nowy rekord wydajności. Elektrownia wykorzystuje tę samą technologię, która ma pomóc Polsce we wdrażaniu założeń bezpieczeństwa energetycznego i realizacji celów polityki energetycznej do 2040 roku. Spółka przekonuje w komunikacie, że to argument przemawiający za gotowością tej technologii do pracy także w Polsce. Pod warunkiem jednak, że to oferta amerykańska zostanie wybrana jako ta, która trafi do Polski.
Po Chinach przyjdzie czas na Polskę?
– Elektrownie jądrowe Westinghouse AP1000 nie tylko gwarantują najwyższy dostępny na rynku poziom bezpieczeństwa i funkcjonalności. Biją też rekordy pod względem łatwości procesu oraz czasu trwania rozruchu i przestojów związanych z uzupełnianiem paliwa. W Chinach wyróżniają się wysokimi współczynnikami wydajności – powiedział David Durham, prezes Energy Systems and Environmental Services, Westinghouse. – Nasza technologia jest podstawą dla około połowy działających elektrowni jądrowych na świecie. Chcemy wprowadzić tę wiodącą i bezemisyjną technologię do Polski, aby mogła przyczynić się do zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego kraju – dodał David Durham.
Westinghouse przypomina w komunikacie, że cztery bloki AP1000 – dwa w Sanmen w prowincji Zhejiang i dwa kolejne w Haiyang w prowincji Shandong w Chinach – zostały oddane do użytku w 2018 roku i są obecnie w stałej komercyjnej eksploatacji. Gotowość bloków w Chinach ma być – zdaniem spółki dowodem, że amerykańska firma jest gotowa do realizacji projektu także w Polsce ze sprawdzoną – jak podkreśla – technologią. Przykładem mają być właśnie Chiny. Westinghouse chce wziąć udział w przygotowaniu raportu projektowego, który powstanie w celu wsparcia analizy wykonalności planów skonstruowania do 2043 roku od 6 do 9 GW zainstalowanej mocy jądrowej z wykorzystaniem reaktorów wodnych ciśnieniowych generacji III+ w dwóch lokalizacjach w Polsce.
Westinghouse przygotowuje propozycję budowy atomu zgodnie z umową Polski i USA
Kalendarium pracy AP1000 w Chinach
Westinghouse przekazał 10 marca 2021 tego roku, że blok nr 2 jednej z pierwszych na świecie elektrowni jądrowych AP1000 w Sanmen ustanowił nowy rekord czasu trwania przestoju związanego z uzupełnianiem paliwa w globalnej energetyce jądrowej, kończąc swój pierwszy przestój w 28,14 dnia. – W ciągu ostatnich 18 miesięcy wszystkie cztery bloki elektrowni jądrowych AP 1000 w Chinach zakończyły swoje pierwsze przestoje związane z uzupełnianiem paliwa. Czas trwania każdego kolejnego przestoju znacznie się skrócił – od 46,66 dni w przypadku pierwszego przestoju do 28,14 dni w przypadku bloku Sanmen 2 – czytamy w komunikacie.
– Eksperci Westinghouse pracowali wspólnie z zespołem ds. remontów Sanmen nad optymalizacją czasu przestoju i natychmiast ustanowili nowy standard dla pierwszego takiego przestoju. Zespół zapewnił terminowe wsparcie techniczne w kluczowych kwestiach podczas przestoju, by zagwarantować prowadzenie prac zgodnie z harmonogramem – czytamy. Spółka zapewnia, że że zapewnia w pełni pasywny system bezpieczeństwa w reaktorach AP1000. – W przypadku awarii wynikającej z założeń projektowych elektrownia jest przygotowana w taki sposób, aby osiągnąć i utrzymać bezpieczne wyłączenie bez udziału operatora i bez potrzeby zasilania prądem zmiennym lub pompami. Zamiast polegać na aktywnych komponentach, takich jak generatory diesla i pompy, elektrownia AP1000 opiera się na siłach naturalnych – grawitacji, naturalnej cyrkulacji i sprężonych gazach – aby nie dopuścić do przegrzania rdzenia i obudowy – wyjaśnia koncern.
PPEJ
Polityka Energetyczna Polski do 2040 roku zakłada, że w 2033 roku zostanie uruchomiony pierwszy blok elektrowni jądrowej o mocy ok. 1-1,6 GW. Kolejne bloki będą wdrażane co 2-3 lata, a cały program jądrowy zakłada budowę sześciu bloków o mocy do 9 GW.
Zgodnie z PPEJ, Polska planuje budować nowoczesne, ale sprawdzone i duże reaktory typu PWR. Westinghouse oferuje reaktor AP1000, spełniający te wymagania. Polski rząd oczekuje, że partner programu jądrowego obejmie także 49 procent udziałów w specjalnej spółce, zapewni odpowiednie finansowanie i będzie uczestniczył nie tylko w budowie, ale i eksploatacji elektrowni jądrowych. Za przygotowanie procesu inwestycyjnego odpowiada spółka PGE EJ1. Obecnie 70 procent udziałów w PGE EJ1 ma PGE, a po 10 procent Enea, KGHM i Tauron. Skarb Państwa i właściciele spółki PGE EJ1 podpisali list intencyjny dotyczący nabycia przez państwo 100 procent udziałów w spółce do końca 2020 roku, ale do tego wciąż nie doszło.
Westinghouse przygotowuje propozycję budowy atomu zgodnie z umową Polski i USA
Rozmowy
Westinghouse Electric Company ogłosił chęć inwestycji w technologie jądrowe w Polsce. Patrick Fragman, dyrektor generalny Westinghouse, spotkał się w tym tygodniu w tej sprawie w Warszawie z Piotrem Naimskim, sekretarzem stanu i pełnomocnikiem rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej. Spotkanie było rezultatem umowy o współpracy na rzecz rozwoju programu energetyki jądrowej w Polsce, zawartej między rządami Polski i Stanów Zjednoczonych. Umowa przewiduje transfer amerykańskiej technologii na rzecz Programu Polskiej Energetyki Jądrowej oraz opracowanie kompleksowego programu inwestycyjnego z udziałem amerykańskich podmiotów. Od 24 lutego rozpoczął biec czas porozumienia z Amerykanami, które zakłada przygotowanie w ciągu 18 miesięcy propozycji technologicznej i finansowej dotyczącej budowy elektrowni jądrowej w Polsce.
Westinghouse/Bartłomiej Sawicki
Budowa atomu za w sumie 80 mld zł. Pierwsza elektrownia na Pomorzu, druga koło Bełchatowa