Dr Szymon Kardaś z Ośrodka Studiów Wschodnich (OSW) pisze o rozwoju rynku gazu skroplonego. Jego zdaniem ekspansja na tym rynku jest jednym z priorytetów polityki energetycznej Rosji, co znalazło odzwierciedlenie w oświadczeniach przedstawicieli władz oraz wielu dokumentach strategicznych przyjętych w ostatnim czasie.
Długoterminowy program rozwoju
Szymon Kardaś wyszczególnia jeden dokument, który został zatwierdzony 16 marca 2021 roku. Chodzi o długoterminowy program rozwoju produkcji gazu skroplonego w Federacji Rosyjskiej, który przewiduje dalszy rozwój tego obszaru – wytwarzanie od 80 do 140 mln ton LNG w 2035 roku. Autor zaznacza, że założenia strategii wpisują się w widoczny w ostatnich latach trend systematycznego zwiększania produkcji i eksportu LNG z kraju (z 11 do blisko 30 mln ton w okresie 2016–2019). Z zapowiedzi wynika, że Rosja planuje zwiększyć swój udział w globalnym rynku gazu skroplonego do kilkunastu lub nawet 20–30 procent. Ekspansja w tym sektorze jest także dla Moskwy argumentem na rzecz wzmacniania politycznej i militarnej obecności w Arktyce. Wzrost jej udziału w europejskim rynku LNG może być również pewnym remedium na utratę wpływów Gazpromu w niektórych krajach UE – czytamy.
Ekspert OSW podkreśla, że część projektów, szczególnie planowanych przez firmę Novatek, ma duże szanse na realizację, na co wpływa nie tylko polityczne poparcie Kremla, lecz także administracyjne i finansowe wsparcie ze strony instytucji państwowych. – Ten obszar ekspansji stanowi też potencjalnie nowe źródło dochodu dla firm kontrolowanych przez rosyjskich oligarchów. Maksymalistyczne plany dotyczące produkcji i eksportu są jednak mało realistyczne, co wynika ze zmian popytowych, wzrostu konkurencji oraz wyzwań technologicznych i tych związanych z koniecznością dekarbonizacji wytwarzania LNG – pisze.
Plany długofalowe
Kardaś zaznacza, że opisany wyżej program długoterminowystanowi kolejne potwierdzenie ambitnych i długofalowych planów Moskwy w zakresie ekspansji na globalnym rynku LNG. W ostatnich kilku latach dalszy wzrost produkcji i eksportu tego paliwa zapowiadany był zarówno przez prezydenta Władimira Putina, ministerstwo energetyki, jak i miejscowe firmy, w szczególności koncern Novatek – największego po Gazpromie producenta gazu w kraju. Dokument zakłada, że Rosja będzie systematycznie i dynamicznie zwiększać moce produkcji LNG: do 46–65 mln ton do 2024 roku, 63–102,5 mln ton w latach 2025–2030 oraz 80–140 mln ton w latach 2031–2035. Ponadto wskazuje się tam, że wzrost sprzedaży tego paliwa mógłby zwiększyć wartość eksportu państwa o ok. 150 mld dolarów. Program zawiera szczegółową prezentację projektów LNG tzw. dużej i średniej skali wraz z podziałem na kategorie – czytamy.
Zdaniem autora, osiągnięcie maksymalnego pułapu produkcji gazu skroplonego prowadziłoby do znaczącego zwiększenia udziału FR w jego globalnym rynku – z obecnych ośmiu procent do kilkunastu, a nawet 20–30 procent. Rosyjskie kalkulacje oparte są na bardzo optymistycznych założeniach opracowywanych przez krajowe i zagraniczne ośrodki eksperckie, z których wynika, że w horyzoncie najbliższych 10–15 lat światowy rynek LNG będzie się rozwijał bardzo dynamicznie. W długoterminowym programie przyjęto dość szerokie widełki dotyczące prognoz wzrostu globalnego zapotrzebowania na to paliwo – w wariancie najniższym o 421 mln ton, a w najwyższym aż o 718 mln. Ilustracją pozytywnego trendu jest również w percepcji Rosjan dynamiczne zwiększanie mocy terminali regazyfikacyjnych na świecie (do poziomu ok. 920 mln ton na koniec 2019 roku). Choć dokument nie precyzuje założeń dotyczących struktury podmiotowej krajowego rynku LNG, to kategoryzacja planowanych projektów wskazuje na to, że jego liderem pozostanie firma Novatek – podkreśla ekspert OSW.
Cztery wyzwania
W dalszej części tekstu, autor wymienia główne wyzwania. – Choć część planów nakreślonych w strategii – w szczególności projekty firmy Novatek, takie jak Arktyczny LNG 2, Obski LNG czy Arktyczny LNG 1 – ma szanse na realizację, to jednak zakładany jako maksymalny wzrost produkcji gazu skroplonego do poziomu 140 mln ton w 2035 roku jest obecnie mało prawdopodobny z kilku powodów. Po pierwsze, trudno na aktualnym etapie przewidzieć, ile projektów zaliczanych do kategorii prawdopodobne, możliwe oraz potencjalne zostanie zrealizowanych, a jeśli tak, to w jakiej skali i w jakim horyzoncie czasowym. Po drugie, na modyfikację wstępnych założeń rosyjskiej strategii będzie wpływać dynamicznie zmieniająca się sytuacja na globalnym rynku LNG. Wzrost konkurencji wśród producentów i eksporterów (Katar, Australia, USA) oraz mniej optymistyczne od zakładanych zmiany popytowe mogą wpłynąć na spadek opłacalności realizacji niektórych rosyjskich projektów. Po trzecie, pewnym wyzwaniem może się okazać – podnoszona zresztą w długoterminowym programie… kwestia dostępu do technologii stosowanych przy budowie zakładów skraplania gazu. Po czwarte, wyzwaniem może się również okazać wynikająca ze zmian regulacyjnych państw trzecich konieczność obniżenia poziomów emisji gazów cieplarnianych (w szczególności metanu) przy produkcji LNG – pisze Kardaś.
Najbliższa dekada
– Działania podejmowane w ostatnich latach potwierdzają, że w horyzoncie najbliższej dekady projekty LNG będą stanowić jeden z najbardziej perspektywicznych obszarów rozwoju rosyjskiego sektora energetycznego. Wiele wskazuje na to, że choć liderem rosyjskiego rynku LNG pozostanie koncern Novatek, to swoją pozycję w tym segmencie może wzmocnić również Gazprom, głównie dzięki budowie dużego kompleksu przetwórstwa gazu w okolicach portu Ust-Ługa, którego częścią ma być zakład skraplania gazu. Choć osiągnięcie maksymalnych pułapów przyjętych w strategii wydaje się raczej nierealne, to istnieją liczne przesłanki świadczące o tym, że w ciągu najbliższej dekady Rosja zdoła zwiększyć swój udział w globalnym rynku LNG – zaznacza.
Kardaś: Rozstrzygnięcie sporu o OPAL pomoże przeciwnikom przywilejów dla Gazpromu (ANALIZA)