– Jesteśmy odpowiedzialni za granicę Unii Europejskiej i mamy jej wsparcie. Twarda polityka wobec reżimu Łukaszenki musi trwać – mówił wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń w rozmowie z Polskim Radiem.
Białoruś i stan wyjątkowy
Dziś w Sejmie zostanie podjęta decyzja o przedłużeniu stanu wyjątkowego w związku z sytuacją na granicy z Białorusią. – Tutaj chodzi o bezpieczeństwo Polski. Wszyscy wiemy, że reżim Łukaszenki długo przygotowywał się do tej operacji, ona jest kontynuowana. Liczyliśmy na to, że postawienie tamy w postaci twardego stanowiska Unii Europejskiej na jej granicy pozwoli powstrzymać Białoruś od prób przerzucania nielegalnych imigrantów na teren wspólnoty. Tak się nie stało – powiedział wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń w Polskim Radiu.
– U sporej grupy imigrantów zidentyfikowaliśmy powiązania z ruchami terrorystycznymi. Twarda polityka wobec reżimu Łukaszenki musi więc trwać – podkreślił. Zdaniem ministra, Białoruś może szukać różnych, dalszych prowokacji.
Opracował Jędrzej Stachura
Zachód odcina Łukaszenkę od pieniędzy. Banki jak PKO BP zamykają konta