– Musimy się stać realistami, otrząsnąć się i przestać wierzyć, że połączone systemy elektroenergetyczne mają charakter miedzianej płyty i prześlą energię elektryczną skądkolwiek dokądkolwiek w każdych okolicznościach – ocenił prezes Polskich Sieci Elektroenergetycznych (PSE) Eryk Kłossowski podczas konferencji Areopag Energetyki Odnawialnej 2021. Jego zdaniem nie uda się usunąć wszystkich ograniczeń rynku energii ani stworzyć konkurencji doskonałej.
– Komisja Europejska hołduje zasadzie rynku jednotowarowego, na którym jedynym towarem jest energia elektryczna. Powinniśmy iść w kierunku wdrażania rynku wielotowarowego, na którym mamy do czynienia z takimi towarami jak energia, moc i wiele innych produktów – powiedział – powiedział prezes PSE Eryk Kłossowski.
– Rynek mocy nie odchodzi jeszcze do historii. W tym momencie likwidacja dotyczy tylko i wyłącznie jednostek węglowych. Jednak zgodnie z decyzją Komisji Europejskiej ma on charakter instrumentu przejściowego. I tutaj niestety widzimy błąd w dzisiejszym modelu rynku –
– Komisja Europejska hołduje zasadzie „energy only market”, czyli rynku jednotowarowego, na którym jedynym towarem, będącym przedmiotem obrotu jest energia elektryczna, niezależnie od źródła generacji. Powinniśmy iść w kierunku wdrażania rynku wielotowarowego, na którym mamy do czynienia z takimi towarami jak energia, moc i wiele innych produktów – zaznaczył.
– Operator systemu przesyłowego, niczym jakaś fabryka, wytwarza towar, którym są zainteresowani konsumenci. Tym towarem są nieprzerwane dostawy energii elektrycznej. Do tego potrzebujemy jednak surowców, tymczasem regulacje krajowe i unijne skazują nas na traktowanie całego rynku jako jednej wielkiej miedzianej płyty, na której można zawrzeć dowolną transakcję a której wykonalność my mamy poręczyć – podkreślił.
– Handel na tej miedzianej płycie odbywa się w myśl modeli mikroekonomicznych z kart podręczników teoretycznych, fikcyjnych wręcz modeli konkurencji doskonałej. To jest zasadniczy błąd. Musimy się stać realistami, otrząsnąć się i przestać wierzyć, że połączone systemy elektroenergetyczne mają charakter miedzianej płyty i prześlą energię elektryczną skądkolwiek dokądkolwiek w każdych okolicznościach – powiedział.
Prezes PSE zaznaczył, że istnieją ograniczenia sieciowe, które nigdy nie zostaną usunięte. – Jest to bowiem nieopłacalne a z drugiej strony cały handel nie odbywa się w warunkach konkurencji doskonałej – dodał. – Każdy uczestnik rynku ma inne oczekiwane stopy zwrotu, innego rodzaju dostęp do informacji i inną strategię. Właściwie wszystkie założenia neoklasycznej ekonomii w zderzeniu z rzeczywistością rynkową legną w gruzach. Są totalną fikcją i bzdurą piramidalną – powiedział.
Zdaniem Kłossowskiego, Europa potrzebuje rynku wielotowarowego i świadomości o ograniczeniach sieciowych. – Należy stworzyć rynek, na którym ceny są sygnałem lokalizacyjnym i to jest podstawa – podkreślił.
Opracował Jędrzej Stachura
PSE konsultują zmiany regulaminu rynku mocy, które mają uprościć rozliczenia