Informacje o zatrzymaniu dostaw gazu rosyjskiego przez Gazociąg Jamalski do Niemiec rozgrzały media, ale powinny je uspokoić, gdy okazało się, że surowiec płynie na Wschód.
Dostawy przez Jamał do Niemiec w punkcie Mallnow spadały przez weekend podnosząc ceny gazu na giełdach. Dane tamtejszego operatora Gascade informują jednak o tym, że zatrzymaniu dostaw na Zachód towarzyszyło rozpoczęcie ich w przeciwnym kierunku, z giełdy niemieckiej na terytorium Polski.
Polacy chcą docelowo wykorzystywać swój odcinek Gazociągu Jamalskiego do rozprowadzania gazu po kraju. Jego moce przesyłowe są dostępne na aukcjach i korzysta z nich głównie Gazprom rezerwujący je w aukcjach na różne przedziały czasowe. Rosjanie mogą słać gaz także przez Ukrainę oraz Morze Bałtyckie (Nord Stream 1) Dostawy przez Nord Stream 2 nie są nadal możliwe bez certyfikacji w Niemczech. Rosjanie są oskarżani o celowe ograniczanie dostaw gazu do Europy w celu wymuszenia rozpoczęcia pracy tej magistrali.
Reuters/Wojciech Jakóbik