Autorzy raportu o polskiej energetyce wiatrowej przekonują, że atak Rosji na Ukrainę to kolejny argument za jej rozwojem, także poprzez liberalizację ustawy odległościowej w celu uwolnienia wiatraków na lądzie. Polska może mieć do 21,5 GW energetyki wiatrowej w 2030 roku. Rząd rozpoczął prace nad stosowną ustawą.
– Raport powstał dzięki wiedzy i doświadczeniu ekspertów z Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej – największej organizacji pozarządowej, która działa na rzecz dynamicznego rozwoju OZE, firmy doradczej TPA / Baker Tilly TPA oraz kancelarii prawnej DWF, specjalizujących się w consultingu oraz opiece prawnej, oferując najwyższej jakości usługi dla sektora energetyki – piszą autorzy raportu. – Wojna napastnicza Rosji przeciw Ukrainie przyspiesza transformację energetyczną w Europie, a kolejne kraje deklarują zwiększony rozwój i szybsze przejście na energetykę odnawialną. Także w Polsce podstawą bezpieczeństwa energetycznego musi być szybka redukcja naszej zależności od paliw kopalnych oraz jak najszybsza eliminacja dostaw surowców energetycznych z Rosji. Dziś, w najlepiej pojętym interesie narodowym jest nadanie priorytetu rozwojowi energetyki odnawialnej. Im więcej OZE w systemie, tym mniejsze zużycie węgla i gazu. Dlatego konieczne jest bezzwłoczne odblokowanie rozwoju energetyki wiatrowej na lądzie, którą od 2016 r. ogranicza zasada 10H. Wiatr ma olbrzymi potencjał jako najtańsze źródło energii.
– W chwili publikacji tego opracowania nie został jednak jeszcze przedmiotowy projekt ustawy skierowany do Sejmu – czytamy w raporcie. Autorzy raportu szacują za Polskim Stowarzyszeniem Energetyki Wiatrowej, że Polska może mieć 10 GW energetyki wiatrowej w 2025 roku oraz 21,5 GW w 2030 roku. – Krajowy Plan Odbudowy zakłada, oprócz wyraźnego wsparcia rozwoju morskiej energetyki wiatrowej, reformę wspierającą rozwój energetyki rozproszonej z OZE w postaci nowelizacji przepisów ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych, co zapewni rozwój inwestycji typu onshore. Powyższe pozwoli na realizację inwestycji lądowej elektrowni wiatrowej w gminach, które wyrażają wolę lokowania takiej infrastruktury – czytamy dalej.
Rząd dał zielone światło dalszym pracom resortu klimatu na rzecz przygotowania ustawy liberalizującej wspomnianą zasadą 10H w ramach ustawy odległościowej.
Wojciech Jakóbik