Rafineria Schwedt w Niemczech przejęta w zarząd powierniczy przez rząd niemiecki może trafić w ręce Polaków, ale ci nie potwierdzają doniesień Reutersa o zainteresowaniu tym aktywem. Tak czy inaczej może tam dotrzeć nierosyjska ropa z Gdańska.
Niemcy zdecydowali się na przejęcie aktywów Rosnieft Deutschland w zarząd powierniczy regulatora Bundesnetzagentur wzorem rozwiązania zastosowanego wcześniej wobec Gazprom Germania i jego magazynów gazu. To odpowiedź na kryzys energetyczny podsycany przez Rosję prowadzącą działania zbrojne na Ukrainie oraz ryzyko przerwy dostaw ropy do Niemiec. Rosnieft Deutschland był większościowym udziałowcem Rafinerii Schwedt, a Reuters zasugerował, że może je przejąć polski PKN Orlen, bo Polska domagała się usunięcia Rosjan z obiektu przed rozpoczęciem dostaw ropy nierosyjskiej przez naftoport w Gdańsku, o czym informował BiznesAlert.pl.
Orlen przekazał Informacyjnej Agencji Radiowej, że nie komentuje doniesień tego typu, ale obserwuje sytuację w regionie, a o wszelkich decyzjach będzie informował oficjalnie. Przejęcie Schwedt zaopatrującej między innymi Polskę zachodnią mogłoby mieć znaczenie z punktu widzenia funkcjonowania rynku, a więc także założeń fuzji Orlenu z Lotosem ustalonych z Komisją Europejską, której skutkiem jest przejęcie Rafinerii Gdańskiej przez ten pierwszy i wpuszczenie do jej akcjonariatu Saudi Aramco. Można sobie jednak wyobrazić przejęcie udziałów w Schwedt przez Aramco, które nie miałoby wpływu na założenia fuzji. Przejęcie Lotosu przez Orlen zostało zakończone pierwszego sierpnia, kiedy została zarejestrowana nowa spółka zarządzająca Rafinerią Gdańską.
Polska i Niemcy zadeklarowały, że porzucą dostawy Ropociągiem Przyjaźń z Rosji do końca 2022 roku. Zarząd powierniczy Rosnieft Deutschland oraz RN Refining and Marketing ma obowiązywać przez pół roku od tego września. Rafineria Schwedt zapewnia około 12 procent zapotrzebowania Niemiec na przerób ropy, którą dotąd sprowadzała z Rosji. Niemieckie ministerstwo gospodarki i klimatu ostrzega przed „nadciągającym zagrożeniem dla bezpieczeństwa dostaw”. Tagesschau podaje, że Schwedt będzie odbierać ropę przez naftoporty w Rostocku oraz Gdańsku. Niemiecka rafineria odebrała już ładunek z USA przez ten pierwszy port w sierpniu. Możliwe są także dostawy z Kazachstanu przez Gdańsk, a warto przypomnieć, że przedstawiciele Orlenu w wakacje odwiedzili ten kraj.
Handelsblatt/Tagesschau/Informacyjna Agencja Radiowa/Wojciech Jakóbik