icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

PGNiG nie będzie konkurował o przepustowość gazociągu Europipe II

PGNiG nie potrzebuje dodatkowych nominacji przepustowości gazociągu Europipe II, aby dostarczać gaz przez magistralę Baltic Pipe do Polski – poinformowała spółka w odpowiedzi na pytanie BiznesAlert.pl.

PGNiG odniósł do doniesień medialnych dotyczących braku przepustowości gazociągu Europipe II, który stanowi łącznik pomiędzy norweskim szelfem kontynentalnym, a duńskim systemem przesyłowym.

– PGNiG nie musi konkurować z innymi firmami o przepustowość gazociągu Europipe II, do którego wpięty jest Baltic Pipe. Przepustowość gazociągów determinowana jest przez przepustowość punktów wyjścia (końcówek), a nie samych rurociągów. Im więcej punktów wyjścia, tym więcej gazu można zatłoczyć do gazociągu. Uruchomienie Baltic Pipe zwiększy zatem przepustowość Europipe II – tłumaczy PGNiG w odpowiedzi.

Spółka tłumaczy, że fakt ten potwierdza sposób rezerwowania przepustowości nie na całą długość gazociągu, a jedynie na punkty wyjścia. – PGNiG ma zarezerwowaną stosowną przepustowość punktu Nybro, który jest początkiem Baltic Pipe i  w związku z tym dysponuje wystarczającymi mocami w gazociągu Europipe II, aby skierować do Baltic Pipe cały wolumen gazu, jaki spółka zamierza sprowadzić do Polski. – tłumaczy PGNiG.

Spółka przytacza również komunikat operatora systemu Gassled, spółki Gassco, która jest właścicielem gazociągu Europipe II, w którym firma informuje, że „wpinka” do systemu Europipe II zwiększa przepustowość oraz elastyczność funkcjonowania gazociągu Europipe II, pozwalając na przesył norweskiego gazu zarówno na rynek niemiecki, jak i duński oraz polski.

Mariusz Marszałkowski

Marszałkowski: Inżynieryjna sztuka połączenia Baltic Pipe z norweskim szelfem

PGNiG nie potrzebuje dodatkowych nominacji przepustowości gazociągu Europipe II, aby dostarczać gaz przez magistralę Baltic Pipe do Polski – poinformowała spółka w odpowiedzi na pytanie BiznesAlert.pl.

PGNiG odniósł do doniesień medialnych dotyczących braku przepustowości gazociągu Europipe II, który stanowi łącznik pomiędzy norweskim szelfem kontynentalnym, a duńskim systemem przesyłowym.

– PGNiG nie musi konkurować z innymi firmami o przepustowość gazociągu Europipe II, do którego wpięty jest Baltic Pipe. Przepustowość gazociągów determinowana jest przez przepustowość punktów wyjścia (końcówek), a nie samych rurociągów. Im więcej punktów wyjścia, tym więcej gazu można zatłoczyć do gazociągu. Uruchomienie Baltic Pipe zwiększy zatem przepustowość Europipe II – tłumaczy PGNiG w odpowiedzi.

Spółka tłumaczy, że fakt ten potwierdza sposób rezerwowania przepustowości nie na całą długość gazociągu, a jedynie na punkty wyjścia. – PGNiG ma zarezerwowaną stosowną przepustowość punktu Nybro, który jest początkiem Baltic Pipe i  w związku z tym dysponuje wystarczającymi mocami w gazociągu Europipe II, aby skierować do Baltic Pipe cały wolumen gazu, jaki spółka zamierza sprowadzić do Polski. – tłumaczy PGNiG.

Spółka przytacza również komunikat operatora systemu Gassled, spółki Gassco, która jest właścicielem gazociągu Europipe II, w którym firma informuje, że „wpinka” do systemu Europipe II zwiększa przepustowość oraz elastyczność funkcjonowania gazociągu Europipe II, pozwalając na przesył norweskiego gazu zarówno na rynek niemiecki, jak i duński oraz polski.

Mariusz Marszałkowski

Marszałkowski: Inżynieryjna sztuka połączenia Baltic Pipe z norweskim szelfem

Najnowsze artykuły