Zakładając, że Polska budowałaby równolegle atom w ramach Programu Polskiej Energetyki Jądrowej oraz projektu prywatnego z koreańskim KHNP, zapewniłaby sobie do 11,8 GW elektrowni jądrowych.
Program Polskiej Energetyki Jądrowej zakłada budowę od 6 do 9 GW atomu do 2043 roku z pierwszym reaktorem w 2033 roku. W zależności od wyboru partnera oraz koncepcji może zbudować dwie lub trzy elektrownie i w sumie od czterech do sześciu reaktorów. Amerykański Westinghouse oferuje technologię AP1000 o mocy 1000 MW, KHNP – bloki APR1400 o mocy 1400 MW, a francuski EDF – EPR1650 o mocy 1650 MW. Oznacza to, że w zależności od decyzji w ramach PPEJ dającego moc 6-9 GW budowa dodatkowo dwóch bloków koreańskich APR1400 dałaby Polsce razem od 8,8 do 11,8 GW mocy jądrowych.
Strefa Inwestorów oraz Business Insider sugerowały, że Polska może się zdecydować na dobudówkę atomową w formule współpracy Polskiej Grupy Energetycznej, ZE PAK i KHNP. Rzeczpospolita sugerowała, że decyzja w tej sprawie może zapaść w ciągu dwóch tygodni. BiznesAlert.pl informował o możliwości stworzenia takiej dobudówki w lipcu 2022 roku, kiedy źródła sugerowały nawet 15 GW energetyki jądrowej w Polsce.
Wojciech Jakóbik
Jakóbik: Atomowa dobudówka Polski, czyli kimchi oprócz burgera?