W ramach dyskusji na temat wsparcia niemieckiego społeczeństwa w obliczu wysokich wzrostów cen energii rząd federalny sugeruje wprowadzenie ceny maksymalnej od pierwszego stycznia 2023 roku, która w przypadku energii elektrycznej miałaby wynosić 40 centów dla klientów prywatnych. Niemiecka branża energetyczna ocenia to zadanie jako „niewykonalne” – pisze niemiecka gazeta Die Welt.
– To jest zupełnie nierealne, jeśli chodzi o terminy. Ustawa wejdzie w życie dopiero tuż przed świętami. Tu nie chodzi o regulację głośności jak w radiu. Chodzi o opracowanie całego systemu dla masowego rynku 40 milionów gospodarstw domowych – powiedziała Kerstin Andreae, szefowa Federalnego Stowarzyszenie Przemysłu Energetycznego i Wodnego w Niemczech.
Na łamach gazety Tagesspiegel Andreae ostrzegała polityków przed wcześniejszym wprowadzeniem tzw. “hamulca cenowego”. W przeciwnym razie istnieje ryzyko, że społeczeństwo się rozczaruje i zniechęci. – Wyprowadzenie ceny maksymalnej na prąd i gaz w tak szybkim tempie jest po prostu niemożliwe – przekonywała.
Die Welt/Aleksandra Fedorska