icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Niemcy nie chcą francuskiego wodoru z atomu, ale Polska już tak

Francja stara się o uznanie przez Komisję Europejską wodoru, wyprodukowanego za pomocą prądu z elektrowni jądrowych za wodór zielony. Niemcy nie chcą się na to zgodzić, w przeciwieństwie do Polski.


W instytucjach europejskich zdaniem niemieckiego dziennika Tagesschau, ma miejsce kolejny konflikt między Niemcami a Francją. Konflikt przypomina dyskusje na temat taksonomii, która odbyła się dwa lata temu. Wtedy stronie francuskiej także zależało na tym, aby technologia jądrowa była uznana za technologię zieloną. Podobnie jak wtedy, teraz także Niemcy nie zgadzają się z Francją i chcą zapobiec uznaniu wodoru wytwarzanemu za pomocą prądu z elektrowni jądrowych za wodór zielony.

Polska opowiedziała się po stronie Francji, tak jak poprzednio w sprawie taksonomii. – Ministrowie z krajów Francji, Polski, Czech i sześciu innych państw członkowskich napisali do Komisji Europejskiej propozycję włączenia tzw. niskoemisyjnego lub „czerwonego” wodoru jako energii odnawialnej do celów klimatycznych UE. Oba terminy są stosowane w odniesieniu do wodoru produkowanego przy użyciu energii jądrowej – podaje Tagesschau.

Dla Niemiec definicja zielonego wodoru ma znaczenie, bo kraj ten odchodzi od atomu na korzyść OZE, chce w następnych dekadach produkować zielony wodór ze źródeł odnawialnych i zastąpić nim import gazu ziemnego.

Aleksandra Fedorska

Perzyński: Ślązacy chcą tworzyć polskie technologie transformacji energetycznej

Francja stara się o uznanie przez Komisję Europejską wodoru, wyprodukowanego za pomocą prądu z elektrowni jądrowych za wodór zielony. Niemcy nie chcą się na to zgodzić, w przeciwieństwie do Polski.


W instytucjach europejskich zdaniem niemieckiego dziennika Tagesschau, ma miejsce kolejny konflikt między Niemcami a Francją. Konflikt przypomina dyskusje na temat taksonomii, która odbyła się dwa lata temu. Wtedy stronie francuskiej także zależało na tym, aby technologia jądrowa była uznana za technologię zieloną. Podobnie jak wtedy, teraz także Niemcy nie zgadzają się z Francją i chcą zapobiec uznaniu wodoru wytwarzanemu za pomocą prądu z elektrowni jądrowych za wodór zielony.

Polska opowiedziała się po stronie Francji, tak jak poprzednio w sprawie taksonomii. – Ministrowie z krajów Francji, Polski, Czech i sześciu innych państw członkowskich napisali do Komisji Europejskiej propozycję włączenia tzw. niskoemisyjnego lub „czerwonego” wodoru jako energii odnawialnej do celów klimatycznych UE. Oba terminy są stosowane w odniesieniu do wodoru produkowanego przy użyciu energii jądrowej – podaje Tagesschau.

Dla Niemiec definicja zielonego wodoru ma znaczenie, bo kraj ten odchodzi od atomu na korzyść OZE, chce w następnych dekadach produkować zielony wodór ze źródeł odnawialnych i zastąpić nim import gazu ziemnego.

Aleksandra Fedorska

Perzyński: Ślązacy chcą tworzyć polskie technologie transformacji energetycznej

Najnowsze artykuły