Szóstego marca 2023 roku rozpoczęła się konferencja „Offshore Wind. Ryzyko. Bezpieczeństwo. Finansowanie: w Sopocie. Tematem premierowego panelu było bezpieczeństwo finansowe inwestycji morskiej energetyki wiatrowej w Polsce.
– Projekty budowy morskich farm wiatrowych w znakomitej większości finansowane są w formule project finance. W procesie tym niezmiernie ważna jest współpraca wszystkich uczestników projektu. Szczególnie, aby minimalizować ryzyka kontraktowe z dostawcami i wykonawcami, jak również optymalizować koszty pozyskania długu od instytucji finansowych, w tym głównie banków, ważną rolę odgrywa współpraca z doświadczonymi doradcami, w tym doradcą finansowym, jak i ubezpieczeniowymi od wczesnej fazy dewelopmentu pojektu. Ważne jest, aby zachodni ubezpieczyciele mający doświadczenie w sektorze offshore wind współpracowali z naszymi polskimi firmami ubezpieczeniowymi ze względu na ich znajomość naszego rynku i obowiązujących przepisów – mówiła Anna Wiosna, niezależny ekspert sektora offshore, poprzednio odpowiedzialna za project finance dla projektu Baltic Power.
– 20-30 lat temu Norwegia zmieniała się w kierunku offshore i tam dziś widać tę zmianę. Wiele państw idzie w tym kierunku. Ten temat wymaga mądrego podejścia i konsekwencji. Zagranica przychodzi do Polski i chce tutaj inwestować, natomiast jeśli nie zadbamy o rodzime firmy i ich nie wykorzystamy, to wydamy te miliardy złotych, ale nie dla siebie – powiedziała Ewa Kruchelska, wiceprzewodnicząca Rady Nadzorczej, CRIST SA.
– Patrzymy na morską energetykę wiatrową jako na element transformacji energetycznej. Mówimy o miliardach, które trzeba wyłożyć na projekty offshore, ale końcowy sukces bazuje na profesjonalizmie i zaangażowaniu uczestników projektu. Inwestor podejmuje decyzje biznesowe, a wykorzystanie doradców i doświadczonych zespołów ma dać gwarancję powodzenia – mówił Jakub Płażyński, dyrektor w Banku Pekao.
– Banki czekają na tego typu inwestycje, bo są one zgodne z polityką finansowania projektów zgodnych z ESG, są niezbędne dla sektora energetycznego i są dźwignią dla rozwoju innych gałęzi gospodarki – powiedział Artur Kucia.
– W długiej perspektywie powinniśmy mieć ambicje, aby nie być tylko inwestorem, ale i wykonawcą. Mamy wiele pomysłów i projektów, w tym morskie farmy wiatrowe, ale i budowa pierwszej elektrowni jądrowej, więc ważne, aby działać odpowiedzialnie we wspólnym celu – zaznaczył Artur Kucia, dyrektor biura klienta strategicznego, PKO BP.
– W pierwszej fazie morskie farmy wiatrowe w Polsce będą potrzebowały 50 miliardów złotych, w drugiej fazie będzie to dodatkowe 40 miliardów. Banki potrzebują współpracować z ubezpieczycielami, aby dobrze zidentyfikować ryzyka dla takich inwestycji – mówił Jacek Dąbrowski, dyrektor biura strukturyzacji i finansowania energetyki, transportu i infrastruktury BGK.
– Ubezpieczenie może znacznie ograniczyć ryzyko związane z całkiem nowymi projektami w Polsce, jakimi będą morskie farmy wiatrowe. Warto rozmawiać o tym już teraz, równolegle z pozyskaniem finansowania i negocjowaniem zapisów umownych dotyczących chociażby odpowiedzialności za realizację kontraktu – mówił Tomasz Libront, prezes Smartt Re. – I nie chodzi tylko o ryzyko finansowe na początku inwestycji, ale ryzyka w całym cyklu życia farmy. Identyfikujemy ich ponad 500 we wszystkich fazach – zaznaczył.
Opracował Jędrzej Stachura
ZPP: Hamowanie rozwoju linii bezpośrednich i OZE wpłynie na całą gospodarkę