icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Gazprom śle na Ukrainę oddział nazwany na cześć Nord Stream 2, ale wywija się spod sankcji

Rosyjski Gazprom może finansować najemników biorących udział w inwazji Rosji na Ukrainie, ale nie jest celem kolejnego pakietu sankcji unijnych.

Seria doniesień medialnych oraz materiałów wideo z frontu pokazuje, że personel bezpieczeństwa Gazpromu utworzył jednostki ochotnicze do walki na Ukrainie, wśród których najbardziej prominentna to Potok, nazwana na cześć gazociągów Nord Stream 1 i 2 (Północny Potok – ang.). Potok był wspominany przez Jewgenija Prigożyna, szefa Grupy Wagnera, a także przez wywiad ukraiński, który jeszcze w lutym 2023 roku informował o prywatnej armii Gazpromu.

Minister energetyki Ukrainy German Galuszczenko powiedział w Politico, że takie działania Gazpromu są argumentem za porzuceniem ostatnich więzi na Zachodzie z tą firmą. – Teraz weszli na nowy poziom bezpośredniego udziału w aktach kryminalnych – powiedział Galuszczenko. – Firma płacąca za zbrodnie wojenne nie może być uczestnikiem cywilizowanego rynku – dodał.

Europa zmniejsza zależność od Gazpromu, ale nie zdecydowała się na sankcje wobec tej firmy. Jej udział na rynku europejskim spadł z ponad 40 procent w 2021 roku do siedmiu procent z końcem kwietnia 2023 roku według danych ośrodka Bruegel, ale nie ma restrykcji na dostawy gazu rosyjskiego. Nie zostały one zaproponowane w jedenastym pakiecie sankcji unijnych przygotowywanym w Brukseli. Komisja Europejska ma według źródeł Politico obawiać się braku jednomyślności Rady Unii Europejskiej w tej sprawie.

Politico / Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Militaryzacja Gazpromu wobec widma odejścia Putina

Rosyjski Gazprom może finansować najemników biorących udział w inwazji Rosji na Ukrainie, ale nie jest celem kolejnego pakietu sankcji unijnych.

Seria doniesień medialnych oraz materiałów wideo z frontu pokazuje, że personel bezpieczeństwa Gazpromu utworzył jednostki ochotnicze do walki na Ukrainie, wśród których najbardziej prominentna to Potok, nazwana na cześć gazociągów Nord Stream 1 i 2 (Północny Potok – ang.). Potok był wspominany przez Jewgenija Prigożyna, szefa Grupy Wagnera, a także przez wywiad ukraiński, który jeszcze w lutym 2023 roku informował o prywatnej armii Gazpromu.

Minister energetyki Ukrainy German Galuszczenko powiedział w Politico, że takie działania Gazpromu są argumentem za porzuceniem ostatnich więzi na Zachodzie z tą firmą. – Teraz weszli na nowy poziom bezpośredniego udziału w aktach kryminalnych – powiedział Galuszczenko. – Firma płacąca za zbrodnie wojenne nie może być uczestnikiem cywilizowanego rynku – dodał.

Europa zmniejsza zależność od Gazpromu, ale nie zdecydowała się na sankcje wobec tej firmy. Jej udział na rynku europejskim spadł z ponad 40 procent w 2021 roku do siedmiu procent z końcem kwietnia 2023 roku według danych ośrodka Bruegel, ale nie ma restrykcji na dostawy gazu rosyjskiego. Nie zostały one zaproponowane w jedenastym pakiecie sankcji unijnych przygotowywanym w Brukseli. Komisja Europejska ma według źródeł Politico obawiać się braku jednomyślności Rady Unii Europejskiej w tej sprawie.

Politico / Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Militaryzacja Gazpromu wobec widma odejścia Putina

Najnowsze artykuły