Amerykanie zamierzają tworzyć geotermalne magazyny energii. Zaczynają od Bułgarii, ale kto wie, czy nie zajrzą do Polski, gdzie mają budować elektrownię jądrową zapewniając tak zwanego Świętego Graala energetyki.
Amerykański Westinghouse podpisał memorandum o porozumieniu z bułgarskim Bulgarian Energy Holding w sprawie budowy instalacji geotermalnego magazynowania energii o mocy 2 GW. Narodowy Plan Odbudowy oraz Odporności USA przewiduje finansowanie takich przedsięwzięć.
Westinghouse miał opracować technologię składowania energii przy użyciu geotermii we współpracy z Echogen Power Systems. Bułgarzy liczą na rozwiązanie amerykańskie, bo składowanie energii na dłużej pozwoli im sprostać wyzwaniom rozwoju energetyki odnawialnej pracującej nieregularnie. Amerykanie nie ujawniają jak działa ich technologia, ale w sieci można znaleźć opisy przepływu oleju między rozgrzanymi płytami betonowymi pozwalającego gromadzić ciepło, które potem służy do wytwarzania energii.
Amerykański Westinghouse jest też partnerem polskiego programu jądrowego i ma zapewnić technologię AP1000. Polska podobnie jak Bułgaria ma coraz więcej OZE w systemie elektroenergetycznym. Pracują one w zależności od pogody. Magazyny energii pozwoliłyby gromadzić nadwyżki energii z tych źródeł i uzupełniać niedobory w systemie. Z tego względu są zwane „świętym Graalem energetyki” poszukiwanym wciąż przez naukowców, którzy dotąd nie opracowali rynkowej technologii magazynowania energii na dużą skalę.
Energy Storage News / Wojciech Jakóbik