Do 2040 roku Polska na nowe moce energetyczne wyda ok. 726,4 mld zł, z czego 86 procent na OZE, wynika z opublikowanego scenariusza do konsultacji wstępnych aktualizacji strategii energetycznej, czyli Polityki Energetycznej Polski do 2040 roku (PEP2040).
Zgodnie z opublikowanym w poniedziałek scenariuszem do 2040 roku produkcja energii elektrycznej netto w Polsce może wzrosnąć o ponad 36 procent w porównaniu z 2022 roku – tj. do ok. 244 TWh.
Scenariusz zakłada, iż w kolejnych latach nastąpi znacząca dywersyfikacja technologiczna miksu energetycznego w kierunku dekarbonizacyjnym. – W 2040 roku źródła zeroemisyjne mogą stanowić ok. 74 procent mocy zainstalowanych i pokryć ok. 73 procent zapotrzebowania na energię elektryczną – wskazano.
Węgiel będzie gwarantem bezpieczeństwa energetycznego
Ze scenariusza dowiadujemy się, że jednostki węglowe będą sukcesywnie wycofywane, ale do 2030 roku będą one pełnić rolę gwaranta dostaw energii, choć jednocześnie przyznano, że stopień ich wykorzystania będzie spadać.
– Ze względu na odstawienia bloków zdeterminowane warunkami technicznymi (i brak uruchamiania nowych) moce jednostek wytwórczych centralnie dysponowanych (JWCD) na węgiel kamienny mogą ulec redukcji o ok. 55 procent do poziomu ok. 7,6 GW w 2040 roku. Moce na węgiel brunatny obniżają się do poziomu ok. 0,7 GW w 2040 roku. Prognozuje się, że udział węgla kamiennego (JWCD i nJWCD) w wytwarzaniu energii elektrycznej zmniejszy się do poziomu ok. 7 procent w 2040 roku (ok. 18 TWh, 10 mln t). Analizy wskazują, że udział węgla brunatnego zarówno w strukturze mocy, jak i w generacji w 2040 roku zmniejszy się do ok. 1 procent – napisano w scenariuszu.
Gaz zapewni większą stabilizację
W opublikowanym w poniedziałek dokumencie zawarto również przyrost mocy gazowych, który jednak będzie ściśle dostosowany do potrzeb systemowych.
– Do 2030 roku może nastąpić rozwój mocy gazowych JWCD do ok. 10 GW. Prognozy do aktualizacji PEP2040 nie przewidują żadnych nowych mocy gazowych w JWCD, oprócz projektów, które są obecnie w budowie lub w planach podmiotów sektora. Generacja gazowa w JWCD i nJWCD w 2040 roku może wynieść ok. 15 procent pokrycia zapotrzebowania na energię elektryczną (zużycie gazu na poziomie ok. 6,8 mld m sześc.) – dodano.
Wielki przyrost mocy z OZE
Scenariusz zakłada też dynamiczny rozwój OZE, które już w 2030 roku będą produkować blisko połowę energii elektrycznej w kraju.
– Moce OZE mogą osiągnąć ok. 50 GW w 2030 roku i ok. 88 GW w 2040 roku (niemal czterokrotny wzrost w porównaniu z 2022 roku). Już w 2025 roku prawdopodobnie będą stanowić ok. połowę mocy zainstalowanych w KSE i 68 procent w 2040 roku. Dominującą technologią mocy zainstalowanej w OZE będzie PV – ok. 45 GW. Rozwój nowych projektów energetyki wiatrowej na morzu będzie skutkował przyrostem mocy do ok. 18 GW w 2040 roku. Równocześnie może nastąpić wzrost mocy wiatrowych na lądzie do ok. 20 GW. Produkcja z OZE będzie pokrywać zapotrzebowanie na energię elektryczną w ok. 47 procent w 2030 roku (ok. 93 TWh) oraz ok. 51 procent w 2040 roku (ok. 124 TWh) – poinformowano.
Atom ma zastąpić węgiel
Dokument odnosi się także do energetyki jądrowej, która w 2040 roku ma wytwarzać blisko 23 procent energii elektrycznej w kraju. – Moce w energetyce jądrowej (wielkoskalowej i SMR) w 2040 roku przewidywane są na poziomie ok. 7,8 GW, co stanowi ok. 6 procent całkowitej mocy w KSE. Generacja jądrowa może pokryć ok. 23 procent popytu na energię elektryczną – wskazano.
Ministerstwo poinformowało w poniedziałek, że konsultacje dokumentów potrwają do 30 czerwca 2023 roku i stanowią dodatkowy etap zbierania opinii. – Projektowane dokumenty strategiczne (KPEiK i PEP2040 – PAP) będą poddane pełnym konsultacjom publicznym i uzgodnieniom w późniejszym okresie, zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa – przekazano.
Polska Agencja Prasowa / Jacek Perzyński
PKEE: Transformacja energetyczna to jedyna recepta na walkę z cenami energii w Polsce
