Dyrektor Narodowej Agencji Energetycznej w Chinach apeluje o ukrywanie sekretów energetyki Państwa Środka przed „wrogimi siłami zagranicznymi”. Ostrzegał przed zbyt szybką redukcją emisji CO2 w ramach polityki klimatycznej.
Szef agencji Zhang Jianhua cytowany przez Reutersa wezwał w odezwie opublikowanej na jej stronie do „uprawiania kultury poufności, która utrzymuje sekrety i jest ostrożna”. Zaapelował o wzmocnienie edukacji w sektorze energetycznym na temat poufnych informacji o energetyce jądrowej, ropie, gazie i nie tylko. Przypomniał o zagrożeniach bezpieczeństwa informacyjnego tworzonego przez smartfony, media społecznościowe i hakerów.
Zdaniem Zhanga „wrogie siły zagraniczne” wykorzystują napięcia towarzyszące transformacji energetycznej Chin, by wydobyć cenne informacje i utrudnić planowanie strategiczne a także podważyć stabilność. Jego zdaniem „bezpieczeństwo energetyczne stanęło w centrum uwagi strategicznej w ramach gier wielkich potęg”. W ten sposób odnosi się do polityki klimatycznej, w ramach której Unia Europejska i USA naciskają na kraje rozwijające się jak Chiny do przyjęcia nowych, wiążących zobowiązań w zakresie redukcji emisji CO2. Chińczycy zadeklarowali gotowość do osiągnięcia szczytu emisji w 2030 roku oraz dążenie do neutralności klimatycznej w 2060 roku. Unia chce być neutralna w 2050 roku.
Reuters przywołuje także wypowiedzi tego oficjela na temat odpowiedniego tempa transformacji energetycznej. Jego zdaniem polityka redukcji emisji CO2 i dążenia do neutralności klimatycznej będzie „żmudna”. Agencja przypomina, że Chińczycy coraz częściej postrzegają presję Zachodu na redukcję emisji CO2 jako element polityki powstrzymywania mającej utrzymać Chińczyków w defensywie dyplomatycznej.
Reuters / Wojciech Jakóbik
Jakóbik: Kolejna fala kryzysu energetycznego może nadejść z Chin (ANALIZA)
