Drugi tydzień września obfitował w wiele wydarzeń i ważnych deklaracji ws. rozwoju OZE i transformacji energetycznej, gdzie eksperci rozmawiali o wykorzystaniu wodoru, ochronie morskich farm wiatrowych, a także o dalszych planach ws. budowy pierwszej elektrowni jądrowej na Pomorzu.
Politechnika Rzeszowska chce udoskonalać technologie wodorowe
Politechnika Rzeszowska zdecydowała o utworzeniu unikatowego Laboratorium Wodorowego. Umożliwi ono prowadzenie kompleksowych badań związanych z procesami spalania wodoru i mieszanek zawierających wodór, a także pozwoli uczelni na uczestnictwo w światowych przedsięwzięciach w tym zakresie. Trwają prace nad stworzeniem w przyszłości turbinowego silnika odrzutowego, który będzie zasilany czystym wodorem. Takowe silniki będą montowane w samolotach pasażerskich.
– Transformacja energetyczna to kierunek w jakim musimy podążać. Od razu dla nas była jasne, że potrzebna będzie unikatowa infrastruktura, aby rozwijać technologie wodorowe. Laboratorium Wodorowe na Politechnice Rzeszowskiej będzie dedykowane przemysłowi lotniczemu. Będziemy badać wykorzystanie wodorów jako przyszłego paliwa energetycznego dla samolotów – mówi dr hab. Inż. Jarosław Sęp, Prezes Podkarpackiej Doliny Wodorowej i prorektor ds. rozwoju i współpracy z otoczeniem, Politechnika Rzeszowska im. I. Łukasiewicza.
Prof. Piotr Koszelnik, rektor Politechniki Rzeszowskiej podkreśla, że to bardzo ważna inwestycja i przypomina, że dwa lata temu podjęli decyzję, iż intensywnie wchodzą w funkcjonowanie tzw. Doliny Wodorowej na Podkarpaciu. – Postanowiliśmy również, że będziemy inwestować swoje środki, dlatego też budujemy laboratorium, które jest nowoczesne, wyjątkowe w skali nie tylko kraju, ale i świata. Tu już naprawdę za chwilkę będziemy prowadzili badania dotyczące wykorzystania wodoru jako paliwa, jako napędu w silnikach. Uważam, że jesteśmy w tym momencie w forpoczcie instytucji naukowych, które zajmują się tymi sprawami. Wodór to przyszłość. Jesteśmy gotowi, aby rozwijać naszą gospodarkę – mówi Koszelnik.
Pierwsze wyniki badań zostaną zaprezentowane na przełomie 2023 i 2024 roku. Interesujące jest, że Podkarpacie ma już pewne sukcesy, gdyż pierwszy polski autobus wodorowy NesoBus powstał właśnie w Sanoku.
Orlen i PERN przedstawiły swoją wodorową wizję przyszłości
Polska jest 3. największym producentem wodoru na świecie, jednak w większości przypadków jest to wodór szary, który jest produkowany za pomocą źródeł emisyjnych. Jednak w kolejnych latach ten nośnik energii będzie musiał być wytwarzany za pomocą OZE.
– Obecnie Polska produkuje wodór w oparciu o gaz ziemny. To fakt, ale nie jest on wytwarzany przy technologii spalania, a w technologii reformingu parowego gazu ziemnego – zaznacza Dominika Niewierska, Dyrektor Działu Koordynacji i Rozliczeń Projektów Wodorowych, z Grupy Orlen.
– Dzisiaj w całej UE produkcja i konsumpcja tego paliwa wynosi ok. 9 mln ton, a w znakomitej większości jest to wodór emisyjny. Zgodnie z REPowerEU do 2030 roku w Unii Europejskiej produkcja ma wynieść 20 mln ton i to tylko i wyłącznie przy użyciu OZE, innych niż biomasa i paliwa jądrowe, przy czym 10 mln ma pochodzić z rodzimej produkcji, a drugie 10 mln z importu – mówi Niewirska.
– Na początku tego roku Orlen ogłosił aktualizację Strategii Orlen 2030, w której mocno wybrzmiewa hasło: „wodór jako inwestycja w przyszłość”. W 2030 roku planujemy osiągnąć 1 GW mocy zainstalowanej w instalacjach do produkcji zeroemisyjnego wodoru. Chcemy także wytwarzać 130 kiloton wodoru odnawialnego rocznie i ponad 70 kiloton paliw syntetycznych rocznie – podkreśla Niewierska.
Oprócz Grupy Orlen swoją wizję wodorową ma również PERN. – Obecnie tworzymy naszą strategię wodorową. Mamy rozproszoną infrastrukturę i posiadamy duże przyłącza mocy elektrycznych. Nie chcemy ignorować tego trendu, choć nasza infrastruktura nie jest jeszcze przystosowana do przesyłu wodoru, ale mamy możliwości do instalowania takich urządzeń – mówi Mirosław Skowron, prezes PERN.
– Dla nas najważniejsze są nasze możliwości magazynowania wodoru, gdyż PERN posiada takie możliwości i udoskonalenie systemy operacyjnych i przesyłowych – podkreśla.
Polski offshore może być celem Rosji
– Federacja Rosyjska na Morzu Bałtyckim ma swoje strategiczne interesy i będzie sygnalizować swoją obecność na akwenie i może pokusić się o tworzenie sytuacji konfliktowych poprzez różne incydenty – ostrzega kmdr por. dr Rafał Miętkiewicz z Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni w rozmowie z BiznesAlert.pl.
Miętkiewicz zaznaczył, że problem ochrony morskich farm wiatrowych jest niezwykle złożony, a utrudnieniem będzie rozmiar i dystans. Farmy wiatrowe to będzie ogromna przestrzeń, której odległość od brzegu będzie sięgać 80 km.
– Zagrożenia dla funkcjonowania morskich farm wiatrowych kryją się pod wodą, gdyż głębia wody może utrudnić wskazanie sprawcy. W tym przypadku sytuacja wygląda bardzo pesymistycznie, gdyż sabotażyści mają pełną swobodę wyboru metody, czasu i obiektu ataku, a ochrona infrastruktury podmorskiej i prowadzenie stałej obserwacji jest niezwykle trudne. Trzeba dużego nakładów sił, sił specjalnych oraz zaawansowanego sprzętu – wyjaśnia Miętkiewicz.
– NATO dostrzega problem ochrony infrastruktury krytycznej na morzu. W tym roku na spotkaniu ministrów obrony państw członkowskich Sojuszu powołano Center of Excellence (Centrum Doskonałości – pol.), które będzie zajmowało się bezpieczeństwem podwodnej infrastruktury krytycznej w postaci podmorskich linii przesyłowych, światłowodów, ropociągów i gazociągów – podkreśla.
– Nie zapominajmy, że ochrona takich obiektów leży w interesie każdego państwa członkowskiego. Center of Excellence jako centrum eksperckie będzie w stanie przeprowadzać różnego rodzaju analizy, których wnioski mogą znaleźć zastosowanie dla krajów Sojuszu – podsumowuje ekspert.
Umowa projektowa o atomie z USA dla Polski może być podpisana we wrześniu
ostatnie elementy umowy projektowej z Bechtel i Westinghouse na prace inżynieryjne nad projektem elektrowni jądrowej na Pomorzu zostaną omówione we wrześniu. Obecnie pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Anna Łukaszewska-Trzeciakowska przebywa w USA wraz z przedstawicielami Polskich Elektrowni Jądrowych, gdzie rozmawia o szczegółach umowy.
BiznesAlert.pl zapytał się Philippe Bordariera, dyrektora ds. jądrowych Polskich Elektrowniach Jądrowych, podczas wydarzenia w Krakowie, o stopień zaawansowania prac przy budowie pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce.
– W ciągu ostatnich miesięcy nieustannie rozwijaliśmy i udoskonalaliśmy plan budowy pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce. Pierwszym etap jest otrzymanie wszelkich zezwoleń i licencji, ale też nie wolno nam zapominać o bezpieczeństwie – mówi Philippe Bordarier. – W ostatnim czasie otrzymaliśmy zgodę środowiskową, która była poprzedzona szeroko zakrojonymi konsultacjami z lokalnymi władzami oraz badaniami ws. potencjalnego wpływu elektrowni na środowisko naturalne – dodał.
– Ponadto zakończyliśmy też konsultacje transgraniczne i w ciągu najbliższych miesięcy powinniśmy dostać ostateczną odpowiedź od sąsiadów Polski, co przybliży nas do procesu rozpoczęcia budowy. Do lokalnych władz wysłaliśmy także wniosek o pozwolenie na rozpoczęcie budowy elektrowni – zaznaczył
– Obecnie jesteśmy gotowi na rozpoczęcie dyskusji o kwestiach technicznych z międzynarodowymi organizacjami. Co więcej, jesteśmy w trakcie rozmów nt. uzyskania certyfikatów bezpieczeństwa dla reaktora AP1000 – powiedział Philippe Bordarier.
Na pytanie, kiedy Polskie Elektrownie Jądrowe opublikują szczegółowy harmonogram, Philippe Bordarier odpowiedział, że obecnie PEJ rozmawia z dostawcami technologii oraz dopracowuje szczegóły umowy. Ponadto zaznaczył, że jest duże prawdopodobieństwo, że realnym terminem podpisania umowy projektowej jest wrzesień tego roku, po którym „zegar zacznie tykać” a harmonogram budowy zostanie zaktualizowany.
– Uważam, że termin rozpoczęcia budowy elektrowni w 2026 roku jest realny – podkreślił.
Wnioski
Rozwój technologii wodorowych jest priorytetem dla Politechniki Rzeszowskie. Inwestycja w unikatowe Laboratorium Wodorowe umożliwi prowadzenie badań nad technologią wodorową, która w przyszłości może znaleźć zastosowanie w przemyśle lotniczym.
Ponadto Polska intensyfikuje produkcję wodoru odnawialnego, zamiast wodoru szarego produkowanego za pomocą źródeł emisyjnych. W tym celu przedsiębiorstwa, takie jak Grupa Orlen i PERN, planują inwestycje w OZE i produkcję wodoru odnawialnego, aby dostosować się do unijnych regulacji i globalnych trendów w zakresie zrównoważonej energetyki.
Ochrona morskich farm wiatrowych na Morzu Bałtyckim stanowi wyzwanie ze względu na strategiczne interesy Federacji Rosyjskiej oraz trudności związane z rozmiarem i dystansem tych farm od brzegu. Dodatkowo, głębokość wody utrudnia identyfikację sprawców potencjalnych zagrożeń, co sprawia, że ochrona infrastruktury podmorskiej jest niezwykle trudna. W związku z tym, NATO podejmuje działania mające na celu zwiększenie bezpieczeństwa infrastruktury krytycznej na Bałtyku.
Polska Elektrownia Jądrowa wspólnie z partnerami zagranicznymi przygotowuje się do budowy pierwszej elektrowni jądrowej na Pomorzu, choć aktualnie prace koncentrują się na etapie uzyskiwani wszystkich pozwoleń i konsultacji z lokalnymi władzami, dbałością o bezpieczeństwo i współpracę z międzynarodowymi organizacjami. Przedstawiciele PEJ deklarują, że planowany termin rozpoczęcia budowy elektrowni w 2026 rok jest realny.
Opracował Jacek Perzyński
RAPORT: Zwidy Rosji, Polska w Norwegii i posiłki z Izraela. Gaz kończy mocny tydzień