Rosyjski Gazprom Export wezwał do zatrzymania postępowania wszczętego przez właściciela polskiego odcinka Gazociągu Jamalskiego w sprawie należności szacowanej na 1,5 mld dolarów za niedostarczony gaz.
Sąd w Petersburgu przyjął wniosek Gazpromu domagając się zatrzymania niezależnego arbitrażu w Sztokholmie. Przesłuchanie w tej sprawie odbędzie się 26 października. EuRoPol Gaz jest właścicielem polskiego odcinka Gazociągu Jamalskiego z Rosji do Niemiec. W październiku został spolonizowany poprzez przejęcie akcji Gazpromu (48 procent) rządu przez polski Orlen. Te zostały objęte zarządem powierniczym na mocy ustawy sankcyjnej i decyzji ministerstwa rozwoju i technologii.
EuRoPol Gaz złożył do arbitrażu w Sztokholmie roszczenia warte ponad 6 mld dolarów w sprawie strat związanych z zatrzymaniem dostaw gazu przez Polskę w 2022 roku przez Gazprom. Ta firma przestała realizować kontrakt jamalski z PGNiG oraz umowę przesyłową obowiązującą do 2045 roku. Przedstawiciele Gazpromu kwestionują bezstronność arbitrażu w Sztokholmie i uznają, że nie mają zagwarantowanego prawa do uczciwego procesu.
Rosjanie użyli jako pretekstu braku zgody Polaków na płatności w rublach nieprzewidziane w kontrakcie, ale w ten sposób dodatkowo ograniczyli podaż gazu w Europie w ramach podsycania kryzysu energetycznego. Obecnie te działania są interpretowane na Zachodzie jako element przygotowań do inwazji na Ukrainę.
Reuters / Neftegaz.ru / Wojciech Jakóbik
Orlen przejmuje polski odcinek Gazociągu Jamalskiego. Eksmisja Gazpromu