Parlament Europejski wydał akt wspierający wydobycie i sprzedaż surowców krytycznych. Jest to związane m.in. z polityką handlową Chin i brakiem na rynku np. kobaltu czy litu. Na liście surowców znalazł się również węgiel koksowy i miedź.
Parlament Europejski (PE) wyraził aprobatę wobec planów mających zwiększyć podaż surowców strategicznych w Unii. Akt o surowcach krytycznych ma poprawić w tej materii niezależność i konkurencyjność krajów członkowskich.
– Będzie mniej biurokracji, a więcej innowacji w całym procesie produkcyjnym. Będzie też wsparcie dla małych i średnich przedsiębiorstw. Nowy akt ma być impulsem do badań naukowych i prac nad materiałami alternatywnymi. Ma też sprawić, że wydobycie i produkcja staną się przyjaźniejsze dla środowiska – czytamy na stronie parlamentu.
Ideą jest, aby akt zachęcał gospodarczo do angażowania się w wydobycie surowców strategicznych. Podmioty, które to zrobią mają mieć zapewnione stabilniejsze i bezpieczniejsze warunki. PE chce też ułatwić proces pozyskiwania zezwoleń. Europosłowie, w trakcie rozmów o akcie, apelowali o skupieniu się na produkcji. Podnieśli również temat zwiększenia listy materiałów mogących zastąpić surowce strategiczne. W akcie, jako jeden z celów znalazło się wytwarzanie surowców krytycznych z odpadów. Nowe przepisy mają też ułatwić długoterminowe współpracy z państwami trzecimi, ulepszyć warunki pracy i podwyższyć dochody. Po przegłosowaniu ich przez parlament czekają na zatwierdzenie przez radę.
Surowce krytyczne to takie, które są niezbędne przy produkcji np. samochodów elektrycznych, paneli słonecznych i smartfonów. Jak wyjaśnia Parlament Europejski, są one niezbędne z punktu widzenia zielonej transformacji i cyfryzacji.
– Agresja Rosji na Ukrainę, a także coraz bardziej zaborcza polityka handlowa i przemysłowa Chin spowodowały, że kobalt, lit i inne surowce stały się czynnikiem geopolitycznym – pisze PE.
Na liście surowców krytycznych znalazły się m.in. arsen, miedź, węgiel koksowy i kobald. Zarówno miedź jak i węgiel koksowy są towarami eksportowanymi przez Polskę.
Parlament Europejski / Marcin Karwowski
Jest poparcie unijnej listy surowców krytycznych. Polski węgiel koksujący jest bezpieczny