icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Jakóbik: Dyrektywa budynkowa to nie zakaz gazu w domach od jutra

Zmiany proponowane w dyrektywie budynkowej nie oznaczają, że grzanie domów gazem będzie zabronione od jutra. Ciężar decyzji spada na państwa członkowskie – pisze Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl.

Nie ma zakazu gazu, są wytyczne techniczne

Formalne przyjęcie dyrektywy budynkowej w PE jest zaplanowane na kwiecień 2024. Ma się pojawić w dzienniku przepisów europejskich w maju. Potem będą dwa lata na transpozycję przepisów do prawa krajowego. Jednak już teraz można zwalczyć kilka mitów na jej temat dzięki informacji przedstawionej dotychczas przez Komisję Europejską.

Nowe budynki mają być gotowe na fotowoltaikę. Nie ma jednak obowiązku w odniesieniu istniejących budynków mieszkalnych ani takich, które nie spełnią kryteriów wyznaczonych przez państwa członkowskie. Stolice europejskie będą tu mogły korygować plany z punktu widzenia zdolności przyłączenia do sieci i innych uwarunkowań.

Dyrektywa zakłada koniec dopłat do nowych bojlerów na paliwa kopalne od 2025 roku i odejście od nich do 2040 roku. To nie jest całkowity zakaz, ale cele będące podstawą do przedstawienia planów krajowych z uwzględnieniem ich uwarunkowań. Znowu, państwa członkowskie będą dostosowywać te cele do swych możliwości. Chodzi o Narodowe Plany Renowacji Budynków analogiczne do Krajowego Planu na Rzecz Energii i Klimatu tworzone we wspólnym szablonie do przedstawienia z końcem 2025 roku.

Porozumienie tymczasowe zakłada również przyznawanie klas budynków od A do G. Będzie ono jednakże uzależnione od sytuacji w poszczególnych krajach członkowskich. Kraje członkowskie mają tworzyć zalecenia dla właścicieli budynków w sprawie stopniowej renowacji energetycznej. Gospodarstwa wrażliwe z jednej strony i głęboka renowacja z drugiej mają uzyskiwać priorytet finansowania.

Obowiązkowo żadne środki publiczne nie wspierał instalacji nowych bojlerów na paliwa kopalne od przyszłego roku. Jednakże hybrydy dalej mogą być wspierane nadal, czyli kombinacja paneli, pomp ciepła i bojlerów gazowych, a także projekty już wybrane, na przykład w Krajowym Planie Odbudowy. Zakaz nie dotyczy subsydiów ceny gazu ani infrastruktury dostaw gazu. Instalacja nowych pieców gazowych w domach będzie zakazana nie licząc programów już ustalonych z państwami członkowskimi, jak wymiana pieców na nowe. Te programy nie będą kasowane aż do końca ich obowiązywania, jeśli zostały ustalone do początku 2025 roku, zgodnie z zasadą, że prawo nie działa wstecz.

Budynki publiczne mają być zeroemisyjne od 2028 roku a wszystkie od 2035 roku. Nie powinny mieć paliw kopalnych jako jedynego źródło ogrzewania. Jednakże nie będą, jeśli gdzieś nie jest to możliwe z punktu widzenia ekonomicznego i technicznego w uznaniu państwa członkowskiego. Przykładowo, piec gazowy opalany biometanem będzie mógł pracować.

Nie ma obowiązku odejścia od paliw kopalnych w budynkach od 2040 roku. To cele aspiracyjne. Obowiązkowy jest plan do przedstawienia przez państwa członkowskie po uwzględnieniu ich uwarunkowań. Cel pozostanie unijny, ale plany jego realizacji należą już do państw członkowskich.

Zakazy nowe tylko państwowe

Nowe wymogi to większe obciążenie ekonomiczne, ale z drugiej strony dające korzyści w polityce klimatycznej i oszczędności dzięki termomodernizacji. Jednakże dyrektywa budynkowa zakłada także narzędzia wsparcia pozwalające na ewolucyjną zmianę tam gdzie to możliwe i ratunek tam, gdzie sytuacja jest najgorsza. Decyzja o szczegółach nadal leży w rękach państw członkowskich, a ogólny kierunek nie jest przedmiotem zaciekłej debaty. Jeżeli pojawi się jakiś zakaz, to będzie musiał zostać wprowadzony przez państwa członkowskie, ale wyzwaniem jest pogodzenie takiego rozwiązania z punktu widzenia wspólnego rynku.

Burny: Nasze budynki czeka technologiczna rewolucja. Węgiel, gaz i olej w Polsce na cenzurowanym (ANALIZA)

Zmiany proponowane w dyrektywie budynkowej nie oznaczają, że grzanie domów gazem będzie zabronione od jutra. Ciężar decyzji spada na państwa członkowskie – pisze Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl.

Nie ma zakazu gazu, są wytyczne techniczne

Formalne przyjęcie dyrektywy budynkowej w PE jest zaplanowane na kwiecień 2024. Ma się pojawić w dzienniku przepisów europejskich w maju. Potem będą dwa lata na transpozycję przepisów do prawa krajowego. Jednak już teraz można zwalczyć kilka mitów na jej temat dzięki informacji przedstawionej dotychczas przez Komisję Europejską.

Nowe budynki mają być gotowe na fotowoltaikę. Nie ma jednak obowiązku w odniesieniu istniejących budynków mieszkalnych ani takich, które nie spełnią kryteriów wyznaczonych przez państwa członkowskie. Stolice europejskie będą tu mogły korygować plany z punktu widzenia zdolności przyłączenia do sieci i innych uwarunkowań.

Dyrektywa zakłada koniec dopłat do nowych bojlerów na paliwa kopalne od 2025 roku i odejście od nich do 2040 roku. To nie jest całkowity zakaz, ale cele będące podstawą do przedstawienia planów krajowych z uwzględnieniem ich uwarunkowań. Znowu, państwa członkowskie będą dostosowywać te cele do swych możliwości. Chodzi o Narodowe Plany Renowacji Budynków analogiczne do Krajowego Planu na Rzecz Energii i Klimatu tworzone we wspólnym szablonie do przedstawienia z końcem 2025 roku.

Porozumienie tymczasowe zakłada również przyznawanie klas budynków od A do G. Będzie ono jednakże uzależnione od sytuacji w poszczególnych krajach członkowskich. Kraje członkowskie mają tworzyć zalecenia dla właścicieli budynków w sprawie stopniowej renowacji energetycznej. Gospodarstwa wrażliwe z jednej strony i głęboka renowacja z drugiej mają uzyskiwać priorytet finansowania.

Obowiązkowo żadne środki publiczne nie wspierał instalacji nowych bojlerów na paliwa kopalne od przyszłego roku. Jednakże hybrydy dalej mogą być wspierane nadal, czyli kombinacja paneli, pomp ciepła i bojlerów gazowych, a także projekty już wybrane, na przykład w Krajowym Planie Odbudowy. Zakaz nie dotyczy subsydiów ceny gazu ani infrastruktury dostaw gazu. Instalacja nowych pieców gazowych w domach będzie zakazana nie licząc programów już ustalonych z państwami członkowskimi, jak wymiana pieców na nowe. Te programy nie będą kasowane aż do końca ich obowiązywania, jeśli zostały ustalone do początku 2025 roku, zgodnie z zasadą, że prawo nie działa wstecz.

Budynki publiczne mają być zeroemisyjne od 2028 roku a wszystkie od 2035 roku. Nie powinny mieć paliw kopalnych jako jedynego źródło ogrzewania. Jednakże nie będą, jeśli gdzieś nie jest to możliwe z punktu widzenia ekonomicznego i technicznego w uznaniu państwa członkowskiego. Przykładowo, piec gazowy opalany biometanem będzie mógł pracować.

Nie ma obowiązku odejścia od paliw kopalnych w budynkach od 2040 roku. To cele aspiracyjne. Obowiązkowy jest plan do przedstawienia przez państwa członkowskie po uwzględnieniu ich uwarunkowań. Cel pozostanie unijny, ale plany jego realizacji należą już do państw członkowskich.

Zakazy nowe tylko państwowe

Nowe wymogi to większe obciążenie ekonomiczne, ale z drugiej strony dające korzyści w polityce klimatycznej i oszczędności dzięki termomodernizacji. Jednakże dyrektywa budynkowa zakłada także narzędzia wsparcia pozwalające na ewolucyjną zmianę tam gdzie to możliwe i ratunek tam, gdzie sytuacja jest najgorsza. Decyzja o szczegółach nadal leży w rękach państw członkowskich, a ogólny kierunek nie jest przedmiotem zaciekłej debaty. Jeżeli pojawi się jakiś zakaz, to będzie musiał zostać wprowadzony przez państwa członkowskie, ale wyzwaniem jest pogodzenie takiego rozwiązania z punktu widzenia wspólnego rynku.

Burny: Nasze budynki czeka technologiczna rewolucja. Węgiel, gaz i olej w Polsce na cenzurowanym (ANALIZA)

Najnowsze artykuły