Norweski fundusz majątkowy poddany został krytyce przez organizację pozarządową za niezrealizowanie swoich celów dotyczących klimatu, według raportu opublikowanego przez Reutersa.
Norweski fundusz, który gromadzi dochody z produkcji ropy i gazu, ma za zadanie wspierać zerową emisję gazów cieplarnianych netto do 2050 roku w 9 000 spółkach, w które inwestuje na całym świecie, zgodnie z Porozumieniem Paryskim.
Jednakże raport organizacji pozarządowej Framtiden i vaare hender (Przyszłość w Naszych Rękach) sugeruje, że fundusz nie spełnia tych ambicji. Pomimo określenia oczekiwań wobec zarządów spółek w zakresie zmian klimatycznych przez zarząd funduszu, Norges Bank Investment Management (NBIM), raport wykazał, że fundusz często nie popierał krytycznych uchwał akcjonariuszy dotyczących ograniczenia emisji gazów cieplarnianych na dorocznych walnych zgromadzeniach.
W raporcie przeanalizowano wyniki głosowania funduszu w ubiegłym roku w sprawie 16 uchwał klimatycznych w dziewięciu głównych spółkach naftowych, w tym takich gigantów jak BP, Shell, TotalEnergys, Chevron i ExxonMobil. Ustalono, że fundusz nie poparł większości tych uchwał, co podważa jego rolę jako podmiotu zarządzającego zrównoważonymi finansami, szczególnie w kontekście celów międzynarodowych dotyczących zmian klimatycznych.
Ta niezgodność między strategią NBIM a rzeczywistym zachowaniem w zakresie głosowania budzi obawy i stawia pod znakiem zapytania zaangażowanie funduszu w walkę ze zmianami klimatycznymi, co wymaga dalszej analizy i działań ze strony zarządzających.
Reuters / Mateusz Gibała
Gibała: Sojusz niemiecko-norweski ma dać gaz i wodór spoza Rosji