Położono stępkę pod budowę litewskiego statku z napędem wodorowo-elektrycznym. Jego przeznaczeniem będzie zbieranie i transport odpadów do lądowej oczyszczalni ścieków.
Port w Kłajpedzie poinformował, że Litwa buduje swój pierwszy statek z napędem wodorowo-elektrycznym. 21 czerwca 2024 roku odbyła się ceremonia położenia stępki. Jednostka po ukończeniu ma być przeznaczona do zarządzania odpadami, oczyszczając basen portu.
Cysterna statku ma pomieścić 400 metrów sześciennych odpadów płynnych i mieć 42 metry długości oraz 10 szerokości. Jednostkę będą napędzały dwa silniki elektryczne zasilane dwoma bateriami pojemności 2000 kWh i pokładowy system ogniw paliw wodorowych. Będzie mogła operować do 36 godzin na jednym ładowaniu, w zależności od intensywności prac.
Statek powstaje w litewskiej stoczni Western Baltija Shipbuilding znajdującej się na terenie portu w Kłajpedzie. System ogniw paliwowych zostanie zainstalowany w Estonii.
Według konstruktorów największym wyzwaniem jest przystosowanie statku do zbierania zanieczyszczonej olejem wody zęzowej, ścieków i osadów. W tym celu planują wyposażyć go w zbiorniki na odpady oraz stację do uzdatniania zanieczyszczonej wody. Zebrane nieczystości będą transportowane do lądowej oczyszczalni ścieków.
– Zarząd Portu w ostatnich latach podjął się bardzo ambitnych projektów. Za pare lat firma stanie się nie tylko pierwszą na Litwie zdolną do produkcji zielonego wodoru, ale mającą statek nim napędzany. Będzie również czyścić inne statki wpływające do portu, zbierając z nich odpady, aby nie pozostawić śladu na środowisku. Jesteśmy dumny, że nowy, nowoczesny i przyjazny środowisku tankowiec powstaje nie gdzieś za granicą, ale tutaj na Litwie. W Porcie w Kłajpedzie – powiedział Algis Latakas, dyrektor generalny Państwowego Zarządu Portu Morskiego w Kłajpedzie.
Zgodnie z obowiązującym prawem wszystkie statki wpływające lub wypływające z portu w Kłajpedzie muszą zutylizować odpady, które tam wytworzą. Budowana jednostka ma ułatwić portowi świadczenie usług odbioru odpadów.
Port w Kłajpedzie / Marcin Karwowski
Jakóbik: Wodór może być polskim kluczem zielonego Trójkąta Weimarskiego