– Ameryka Łacińska może odegrać ważną rolę w zabezpieczeniu dostaw surowców krytycznych. Na jej terenie wydobywanych jest 25 spośród 34 surowców krytycznych wymienionych na liście Komisji Europejskiej z 2023 roku. Unia Europejska sprowadza 16 z nich, w tym miedź, lit, niob, grafit naturalny i fluoryt. Udział importu surowców krytycznych do UE z Ameryki Łacińskiej w 2023 roku wyniósł 24 procent – czytamy w raporcie „Surowce krytyczne Ameryki Łacińskiej i bezpieczeństwo ekonomiczne Unii Europejskiej” Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
- Unia Europejska pozostaje silnie zależna od Chin pod kątem dostaw wielu surowców krytycznych. W imporcie do UE udział chińskich surowców w formie przetworzonej w latach 2016-2020 był szczególnie wysoki w przypadku ciężkich metali ziem rzadkich (100 procent), magnezu (97 procent), lekkich metali ziem rzadkich (85 procent), germanu (83 procent) i galu (69 procent).
- W państwach Ameryki Łacińskiej znajdują się złoża 25 z 34 surowców uznawanych przez Komisję Europejską za krytyczne. Występuje tam 94,1 procent światowych rezerw niobu, 56,7 procent litu, 36,3 proc.entmiedzi, 27,5 procent grafitu naturalnego i 24,3 procent fluorytu.
- Słabością Ameryki Łacińskiej jest niski poziom przetwórstwa surowców mineralnych, a większość regionalnego eksportu stanowią surowce nieprzetworzone. Wyzwaniem dla rozwoju partnerstwa i współpracy handlowej pozostają także trudności społecznogospodarcze państw latynoamerykańskich.
Polski Instytut Ekonomiczny (PIE) wydał raport „Surowce krytyczne Ameryki Łacińskiej i bezpieczeństwo ekonomiczne Unii Europejskiej”, zauważa w nim, że UE poszukuje metod dywersyfikacji dostaw surowców krytycznych, a pomóc w tym może jej Ameryka Łacińska. Wydobywa się tam 25 z 34 surowców krytycznych. W latach 2022-2023 łączna suma planowanych i aktywnych inwestycji w górnictwie w Argentynie, Brazylii, Chile i Peru wyniosła 178 miliardów dolarów. Autorzy piszą, że wyzwaniem dla zwiększenia wydobycia byłaby niestabilność polityczna i gospodarcza wspomnianego regionu. Około 28 procent wszystkich konfliktów ze społecznościami lokalnymi na tle środowiskowym toczą się właśnie na tym obszarze.
– Unia Europejska pozostaje silnie zależna od Chin pod kątem dostaw wielu surowców krytycznych. W imporcie do UE udział chińskich surowców w formie przetworzonej w latach 2016-2020 był szczególnie wysoki w przypadku ciężkich metali ziem rzadkich (100 procent), magnezu (97 procent), lekkich metali ziem rzadkich (85 procent), germanu (83 procent) i galu (69 procent). Unia Europejska była też krytycznie uzależniona od dostaw wolframu oraz artykułów zawierających magnez z Chin, skalenia, boraksu, boranów i antymonu z Turcji, helu z Kanady, krzemu z Norwegii, fosforu z Kazachstanu oraz manganu z Gabonu i Zambii – pisze Polski Instytut Ekonomiczny.
– Uzależnienie Unii Europejskiej od surowców energetycznych z Rosji okazało się błędem. Współczesne wyzwania dla UE i jej państw członkowskich, w tym działania dotyczące surowców krytycznych, wynikają z kolei ze skali nowych konfliktów, napięć politycznych i gospodarczych, kryzysów oraz intensywnej konkurencji o zasoby. Czynniki te istotnie nadwyrężyły fundamenty liberalnego ładu międzynarodowego opartego na współzależności. Dlatego celem strategicznym dla Unii Europejskiej w przypadku surowców krytycznych jest bezpieczeństwo rozumiane w kategoriach stabilności i pewności dostaw, dywersyfikacji źródeł i zarządzania ryzykiem – wskazuje dr hab. Bartosz Michalski, starszy doradca z zespołu gospodarki światowej w PIE.
Twórcy raportu piszą, że w Ameryce Łacińskiej znajduje się 25 surowców krytycznych. W tym 94,1 procent światowych rezerw niobu, 56,7 procent litu, 36,3 procent miedzi, 27,4 procent grafitu naturalnego i 24,3 procent fluorytu. Według danych PIE najważniejszymi producentami omawianych surowców w tym rejonie są Brazylia, Chile, Peru i Meksyk. Tym samym Ameryka Łacińska może odegrać istotną rolę w zabezpieczeniu dostaw surowców krytycznych stanowiąc alternatywę dla Chin.
PIE zauważa, że słabością regionu jest niski poziom przetwórstwa surowców mineralnych, a większość eksportu stanowią surowce nieprzetworzone. Dodatkowym wyzwaniem dla rozwoju współpracy są trudności społeczno-gospodarcze Ameryki Łacińskiej. Region cechuje się również dużymi nierównościami dochodowymi, jedna trzecia ludności żyje w ubóstwie. Autorzy podnoszą również, że niska jakość infrastruktury transportowej utrudnia współpracę w zakresie górnictwa i stwarza ryzyko zakłóceń dostaw.
– Dodatkową barierą dla projektów wydobywczych w Ameryce Łacińskiej są konflikty ze społecznościami lokalnymi na tle społeczno-środowiskowym. 28 procent wszystkich tego typu sporów na całym świecie toczy się w tym regionie, z czego blisko jedna trzecia dotyczy projektów górniczych. Przyczyną konfliktów jest z jednej strony luka regulacyjna na poziomie wdrażania przepisów dotyczących badania wpływu na środowisko i konsultacji społecznych, a z drugiej – brak zaufania społeczności lokalnych do rządów i firm zagranicznych. W rezultacie konsultacje społeczne są blokowane, a kopalnie wstrzymują działalność lub są zamykane – pisze Polski Instytut Ekonomiczny.
Źródło: Polski Instytut Ekonomiczny
Szurowska: Jaka będzie przyszłość wydobycia węgla energetycznego w Polsce?