Najważniejsze informacje dla biznesu

ONZ: Wojna cofnęła w rozwoju Strefę Gazy do poziomu z 1955 roku

Rok wojny między Izraelem a Hamasem w Strefie Gazy miał katastrofalne skutki dla mieszkańców tego regionu. Według raportu Programu Narodów Zjednoczonych na rzecz Rozwoju (UNDP) stopa bezrobocia wzrosła do 80 procent, a ubóstwo dotknęło aż 90 procent populacji. W wyniku konfliktu poziom rozwoju społecznego cofnął się do stanu z 1955 roku, co stawia przyszłość kolejnych pokoleń Palestyńczyków w poważnym niebezpieczeństwie.

Gospodarka całej Autonomii Palestyńskiej, obejmującej Strefę Gazę i Zachodni Brzeg Jordanu, zmniejszyła się o 35 procent. Szef UNDP, Achim Steiner, podkreślił, że prognozy wskazują na początek poważnego kryzysu rozwojowego. Odbudowa gospodarki Strefy Gazy do stanu sprzed wojny zajmie co najmniej 10 lat, zakładając obecny poziom pomocy humanitarnej. Szybsza odbudowa byłaby możliwa przy zwiększeniu wsparcia i zniesieniu restrykcji dotyczących pracy Palestyńczyków w Izraelu.

W 2024 roku wskaźnik rozwoju społecznego (HDI) dla Strefy Gazy i całej Autonomii Palestyńskiej może spaść do najniższego poziomu od 2004 roku. Organizacja przewiduje, że HDI dla Autonomii Palestyńskiej cofnie się do poziomu z 2000 roku, a dla Strefy Gazy aż do 1955 roku. Taki spadek HDI odzwierciedla dramatyczne warunki życia mieszkańców regionu, które uległy pogorszeniu wskutek długotrwałego konfliktu.

Z danych Ministerstwa Zdrowia Strefy Gazy wynika, że od początku wojny zginęło ponad 42,7 tys. Palestyńczyków, a ponad 100 tys. zostało rannych. Izrael prowadził interwencję po ataku Hamasu, w którym zginęło około 1200 osób. Wojsko informowało, że w wyniku operacji zabito około 17 tys. członków Hamasu i innych ugrupowań zbrojnych, co pokazuje skalę i brutalność tego konfliktu.

Obecnie 90 procent z około 2,15 mln mieszkańców Strefy Gazy stało się wewnętrznymi uchodźcami, a wielu z nich musiało uciekać wielokrotnie. Niemal cała populacja zmaga się z brakiem bezpieczeństwa żywnościowego i jest uzależniona od pomocy humanitarnej. Zniszczono lub uszkodzono około 60 procent budynków, a koszt odbudowy szacuje się na 18,5 miliarda USD, co może potrwać nawet do 2040 roku. Sytuacja w regionie wymaga natychmiastowej uwagi społeczności międzynarodowej, aby zapobiec dalszemu pogłębianiu się kryzysu.

PAP / BiznesAlert.pl

Misja ONZ w Strefie Gazy jest u kresu wytrzymałości

Rok wojny między Izraelem a Hamasem w Strefie Gazy miał katastrofalne skutki dla mieszkańców tego regionu. Według raportu Programu Narodów Zjednoczonych na rzecz Rozwoju (UNDP) stopa bezrobocia wzrosła do 80 procent, a ubóstwo dotknęło aż 90 procent populacji. W wyniku konfliktu poziom rozwoju społecznego cofnął się do stanu z 1955 roku, co stawia przyszłość kolejnych pokoleń Palestyńczyków w poważnym niebezpieczeństwie.

Gospodarka całej Autonomii Palestyńskiej, obejmującej Strefę Gazę i Zachodni Brzeg Jordanu, zmniejszyła się o 35 procent. Szef UNDP, Achim Steiner, podkreślił, że prognozy wskazują na początek poważnego kryzysu rozwojowego. Odbudowa gospodarki Strefy Gazy do stanu sprzed wojny zajmie co najmniej 10 lat, zakładając obecny poziom pomocy humanitarnej. Szybsza odbudowa byłaby możliwa przy zwiększeniu wsparcia i zniesieniu restrykcji dotyczących pracy Palestyńczyków w Izraelu.

W 2024 roku wskaźnik rozwoju społecznego (HDI) dla Strefy Gazy i całej Autonomii Palestyńskiej może spaść do najniższego poziomu od 2004 roku. Organizacja przewiduje, że HDI dla Autonomii Palestyńskiej cofnie się do poziomu z 2000 roku, a dla Strefy Gazy aż do 1955 roku. Taki spadek HDI odzwierciedla dramatyczne warunki życia mieszkańców regionu, które uległy pogorszeniu wskutek długotrwałego konfliktu.

Z danych Ministerstwa Zdrowia Strefy Gazy wynika, że od początku wojny zginęło ponad 42,7 tys. Palestyńczyków, a ponad 100 tys. zostało rannych. Izrael prowadził interwencję po ataku Hamasu, w którym zginęło około 1200 osób. Wojsko informowało, że w wyniku operacji zabito około 17 tys. członków Hamasu i innych ugrupowań zbrojnych, co pokazuje skalę i brutalność tego konfliktu.

Obecnie 90 procent z około 2,15 mln mieszkańców Strefy Gazy stało się wewnętrznymi uchodźcami, a wielu z nich musiało uciekać wielokrotnie. Niemal cała populacja zmaga się z brakiem bezpieczeństwa żywnościowego i jest uzależniona od pomocy humanitarnej. Zniszczono lub uszkodzono około 60 procent budynków, a koszt odbudowy szacuje się na 18,5 miliarda USD, co może potrwać nawet do 2040 roku. Sytuacja w regionie wymaga natychmiastowej uwagi społeczności międzynarodowej, aby zapobiec dalszemu pogłębianiu się kryzysu.

PAP / BiznesAlert.pl

Misja ONZ w Strefie Gazy jest u kresu wytrzymałości

Najnowsze artykuły