23 stycznia 2025 roku prezydent Donald Trump podpisał rozporządzenie wykonawcze mające na celu promowanie kryptowalut w Stanach Zjednoczonych, sygnalizując zmianę swojego wcześniejszego stanowiska przeciwnego wobec aktywów cyfrowych. Rozporządzenie zakłada między innymi utworzenie narodowego zasobu aktywów cyfrowych, który może obejmować kryptowaluty przejęte przez rząd federalny.
Administracja Trumpa planuje stworzyć sprzyjające środowisko dla branży kryptowalutowej. To zadanie mają realizować między innymi David Sacks jako „car ds. kryptowalut” oraz Paul Atkins wyznaczony na przewodniczącego Amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC). Obaj znani z entuzjastycznego podejścia do kryptowalut.
Pierwsze dni drugiej kadencji Donalda Trumpa w Białym Domu charakteryzują się licznymi rozporządzeniami wykonawczymi, które dotyczą różnych kwestii. Jedno z nich, zatytułowane „Wzmacnianie amerykańskiego przywództwa w cyfrowych technologiach finansowych”, zostało podpisane 23 stycznia i dotyczy kryptowalut.
Biały Dom przyjazny kryptowalutom
47. prezydent USA zamierza za pomocą rozporządzenia przyczynić się do popularyzacji kryptowalut jako aktywów finansowych w kraju oraz stworzyć sprzyjające warunki dla rozwoju tej branży.
Rozporządzenie przewiduje utworzenie narodowego zasobu aktywów cyfrowych, który może obejmować kryptowaluty przejęte przez rząd federalny. Dokument wskazuje również na inne kluczowe priorytety dla branży aktywów cyfrowych, takie jak zapewnienie ochrony osobom i firmom korzystającym z technologii blockchain. Określa także zabezpieczenia dla deweloperów bitcoina i jego użytkowników, podkreślając ich prawo do swobodnego tworzenia oprogramowania niezbędnego do funkcjonowania tej technologii.
Zmiana podejścia
Donald Trump przeszedł istotną zmianę w swoim podejściu do kryptowalut w ciągu ostatnich kilku lat. W trakcie swojej pierwszej kadencji prezydenckiej był ich zdecydowanym przeciwnikiem, krytykując ich niestabilność oraz zmienność na rynku. Jednak podczas kampanii wyborczej w ubiegłym roku, występując na konferencji poświęconej kryptowalutom, zapowiedział wsparcie dla bitcoina, jednej z najpopularniejszych walut cyfrowych.
— Jeśli zostanę wybrany na prezydenta, polityką mojej administracji będzie zatrzymanie 100 proc. wszystkich bitcoinów, które rząd USA obecnie posiada lub nabędzie w przyszłości — mówił w lipcu podczas przemówienia na Bitcoin Conference w Nashville w stanie Tennessee.
Znawcy tematu kryptowalut stwierdzają, że zmiana nastawienia obecnego prezydenta USA do tego aktywa finansowego wynika z czystej kalkulacji politycznej.
— Donald Trump zrozumiał, że elektorat fanów kryptowalut po prostu jest do zgarnięcia i warto się do nich uśmiechnąć, a mogło to być spowodowane również kontaktami z Elonem Muskiem, który nie od dzisiaj jest bardzo aktywny w świecie kryptowalut, gdyż sam promuje Dogecoina — mówi w rozmowie z „BiznesAlert.pl” Dorian Szafrański, inwestor kryptowalutowy oraz autor podcastu „Kryptodegeneraci”.
Szafrański zauważa, że Trump dostrzegł potencjał biznesowy w kryptowalutach i uznał, że dalszy sprzeciw wobec nich nie miałby już sensu biorąc pod uwagę ich rosnącą popularność i znaczenie w globalnej gospodarce.
— Generalnie Donald Trump rozumie, że trzeba zliberalizować kryptowaluty właśnie dlatego, że jest w tej grupie masa potencjalnych wyborców, ale domniemam, że też mógł zostać uświadomiony, że walka z kryptowalutami na dłuższą metę nie przyniesie mu żadnych korzyści poza wrogami. A i będzie również można zarobić na tym trochę pieniędzy — przekonuje.
Trump wyemitował również swoją własną kryptowalutę o nazwie „Official Trump”, która po jej uruchomieniu na giełdzie kryptowalut zyskała bardzo dużą wartość, przyciągając uwagę inwestorów.
Dodatkowo, Donald Trump mianował inwestora giełdowego i przedsiębiorcę Davida Sacksa na stanowisko „cara kryptowalut” w swojej administracji oraz wyznaczył Paula Atkinsa na nowego przewodniczącego Amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC). Obaj panowie znani są ze swojego entuzjastycznego podejścia do kryptowalut.
Według Doriana Szafrańskiego, rozwój kryptowalut jest częścią szerszej rywalizacji o dominację w kluczowych sektorach technologicznych, takich jak sztuczna inteligencja. W kontekście ambicji Stanów Zjednoczonych, które dążą do utrzymania swojej pozycji lidera globalnej gospodarki, niechęć do pozostawania w tyle w tej dziedzinie staje się zrozumiała.
Tomasz Winiarski
Włoski MSZ: plan Trumpa w sprawie przesiedlenia Palestyńczyków trudny do realizacji