Niemiecka firma K+S poinformowała, że nocą 24 marca 144 górników utknęło na kilka godzin pod ziemią w zakładzie wydobycia potasu w Zielitz. Powodem był blackout, który spowodował, że maszyny konieczne do wydobycia górników na powierzchnię przestały działać. Po ponad godzinie dostawy energii elektrycznej powracały do normy.
Pracownicy pozostawieni pod ziemią pracowali przez pięć do sześciu godzin dłużej. Górnicy znajdowali się w momencie blackoutu na głębokości od 400 do 1 300 metrów pod ziemią. Powody braku energii elektrycznej nie zostały podane do wiadomości publicznej.
Zła passa spółki
Spółka K+S działa w Niemczech w kilku sektorach, które koncentrują się na wydobyciu i przetwarzaniu surowców mineralnych. W 2024 roku spółka K+S odnotowała przychody w wysokości około 3,7 miliarda euro, co odpowiada spadkowi z poziomu 3,9 miliardów euro w 2023 roku. Wynik netto 2024 roku był jednak ujemny i wyniósł 66,5 milionów euro straty w porównaniu z zyskiem w wysokości 210,2 mln euro w roku poprzednim.
MDR / Aleksandra Fedorska
