Starosta powiatu Uckermark, Karina Dörk (CDU), sugeruje, aby rząd federalny, land Brandenburgia oraz powiat Uckermark wspólnie nabyły udziały w rafinerii Schwedt, zarówno od firmy Shell, jak i potencjalnie od rosyjskiego Rosnieftu. Propozycja ta zyskała poparcie ze strony partii Die Linke.
Poseł Christian Görke (Die Linke) poparł inicjatywę Dörk, podkreślając, że przejęcie 37,5 procent udziałów zapewniłoby mniejszość blokującą i pozwoliło na współdecydowanie o przyszłości rafinerii. Szczególnie w kontekście jej transformacji w kierunku bardziej ekologicznych procesów produkcyjnych. Görke skrytykował dotychczasowe działania rządu landu i federacji. Określiła je jako „siedzenie na trybunach” zamiast podejmowania konkretnych działań na rzecz zabezpieczenia zakładu.
Dörk w rozmowie z „Märkische Allgemeine Zeitung” (MAZ) wyraziła nadzieję, że land Brandenburgia zdecyduje się na zakup udziałów od Shell. W razie zgody rady powiatu, również Uckermark mógłby dołączyć do tego przedsięwzięcia. Podkreśliła znaczenie rafinerii dla regionu, wskazując na konieczność zapewnienia jej stabilności gospodarczej i uniknięcia nowych zależności, np. poprzez sprzedaż udziałów podmiotom nastawionym wyłącznie na krótkoterminowe zyski. Dörk zaproponowała utworzenie państwowej spółki z siedzibą w Schwedt, co mogłoby zwiększyć dochody miasta z podatków.
Kazachsko-rosyjska ropa
Rafineria Schwedt, dostarczająca paliwa i produkty ropopochodne dla dużej części wschodnich Niemiec, boryka się z problemami od czasu wprowadzenia embarga na rosyjską ropę w 2023 roku. Obecnie zakład osiąga ok. 85 procent wydajności, korzystając z ropy z Kazachstanu, która jest podobna do rosyjskiej.
Dörk wyraziła optymizm w związku z dostawami mniemanego kazachskiego surowca oraz współpracą PCK z firmą Enertrag w zakresie transformacji energetycznej. Podkreśliła jednak, że kluczowe pozostaje rozwiązanie kwestii własnościowych, aby zapewnić długoterminową stabilność.
Rozdźwięk w niemieckim rządzie
Niemiecki rząd rozważa przedłużenie zarządu powierniczego nad udziałami Rosnieftu. Budzi to obawy o ryzyko „pełzającej nacjonalizacji” i potencjalne skargi prawne ze strony rosyjskiego koncernu. Propozycja Dörk zakłada, że państwo mogłoby sfinansować zakup udziałów, np. poprzez fundusze infrastrukturalne. Podobnie jak miało to miejsce w przypadku ratowania Lufthansy czy stoczni.
Inicjatywa Dörk spotkała się z mieszanymi reakcjami. SPD i CDU w landtagu Brandenburgii wcześniej odrzuciły podobne propozycje Die Linke. Ich zdaniem państwowe udziały nie rozwiążą problemu zaopatrzenia rafinerii. Z kolei minister gospodarki Brandenburgii, Daniel Keller (SPD), podkreśla potrzebę wspierania transformacji i tworzenia nowych miejsc pracy w regionie.
MAZ / Aleksandra Fedorska








