icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Derski: Reformy górnictwa nie przeprowadzimy w sześć dni roboczych do wyborów

Bartłomiej Derski

Wydawca portalu WysokieNapięcie.pl

Program zreformowania Kompanii Węglowej przedstawiony przez ministra Andrzeja Czerwińskiego to nic nowego, to ten sam plan według modelu zaprezentowanego 30 września. Według tego modelu PGE, Energa i PGNiG Termika włączą się do Kompanii, co ma być początkiem powstania jednego, silnego koncernu paliwowo-energetycznego, „zgodnie z  decyzją o konsolidacji sektora energetycznego w naszym kraju” – jak zapowiedział minister.

Argumenty za taką konsolidację, za utworzeniem takiego koncernu się nie zmieniły, kontrargumenty też – jeśli ktoś chce sobie kupić chleb, nie kupuje piekarni. Właścicielem tego sektora jednak jest państwo, więc przed wyborami może podejmować takie  decyzje. Z chyba jedynym racjonalnym celem – zachowanie spokoju społecznego do dnia wyborów. Choć wcale nie jest pewne, że to się akurat uda…Ponownie deklarowany program raczej nie uspokoi górniczych związków zawodowych. Ich polityka – właśnie przed wyborami – to obrona miejsc pracy.

Koncernu zapowiadanego przez Ministerstwo Skarbu Państwa nie uda się naturalnie utworzyć, nie da się nic zrobić przez 6 dni roboczych, jakie pozostały do wyborów. Zresztą – żadne zmiany nie udałyby się, gdyby je rząd podjął znacznie wcześniej, okres wyborczy to nie jest dobry moment na zasadnicze zmiany, bo one zawsze wymagają działań bardzo niepopularnych. A właśnie tego wymaga cały sektor górnictwa węglowego. Prawdziwa reforma spadnie na nowy rząd.

Bartłomiej Derski

Wydawca portalu WysokieNapięcie.pl

Program zreformowania Kompanii Węglowej przedstawiony przez ministra Andrzeja Czerwińskiego to nic nowego, to ten sam plan według modelu zaprezentowanego 30 września. Według tego modelu PGE, Energa i PGNiG Termika włączą się do Kompanii, co ma być początkiem powstania jednego, silnego koncernu paliwowo-energetycznego, „zgodnie z  decyzją o konsolidacji sektora energetycznego w naszym kraju” – jak zapowiedział minister.

Argumenty za taką konsolidację, za utworzeniem takiego koncernu się nie zmieniły, kontrargumenty też – jeśli ktoś chce sobie kupić chleb, nie kupuje piekarni. Właścicielem tego sektora jednak jest państwo, więc przed wyborami może podejmować takie  decyzje. Z chyba jedynym racjonalnym celem – zachowanie spokoju społecznego do dnia wyborów. Choć wcale nie jest pewne, że to się akurat uda…Ponownie deklarowany program raczej nie uspokoi górniczych związków zawodowych. Ich polityka – właśnie przed wyborami – to obrona miejsc pracy.

Koncernu zapowiadanego przez Ministerstwo Skarbu Państwa nie uda się naturalnie utworzyć, nie da się nic zrobić przez 6 dni roboczych, jakie pozostały do wyborów. Zresztą – żadne zmiany nie udałyby się, gdyby je rząd podjął znacznie wcześniej, okres wyborczy to nie jest dobry moment na zasadnicze zmiany, bo one zawsze wymagają działań bardzo niepopularnych. A właśnie tego wymaga cały sektor górnictwa węglowego. Prawdziwa reforma spadnie na nowy rząd.

Najnowsze artykuły