(TASS/Piotr Stępiński/Wojciech Jakóbik)
Ze względu na spadek zużycia gazu, ministerstwo energetyki oczekuje zmniejszenia wydobycia w Rosji – powiedział dziennikarzom wiceszef resortu Kirył Molodcow. Podkreślił, że wspomniana redukcja zostanie dokonana w ramach rynku wewnętrznego, ze względu na zwiększenie efektywności energetycznej.
– Nie można nazwać tego stagnacją, można mówić o pozytywnych skutkach efektywności energetycznej, ale należy stwierdzić, że jest to problem, który trzeba rozwiązać w 2016 r. – powiedział wiceminister.
Prognoza wydobycia gazu i ropy
– Będzie to ok. 630 mld m3 – stwierdził odpowiadając na pytanie dotyczące poziomu wydobycia gazu w 2015 r. Warto przypomnieć, że pod koniec października minister surowców naturalnych i środowiska Siergiej Donskoj stwierdził, że wyniesie on ok. 600 mld m3.
Wobec czego ministerstwo energetyki prognozuje, że na koniec 2015 r. spadek wydobycia w porównaniu z 2014 r. (642 mld m3) wyniesie 2 proc. Z kolei, według szacunków ministerstwa rozwoju ekonomicznego, wydobycie w 2015 r. spadnie do 626 mld m3, a w 2016 r. wzrośnie do 635 mld m3.
Według Mołodcowa, w 2015 r. wydobycie ropy w Rosji może osiągnąć poziom 533,6 mln ton.
Warto przypomnieć, że 2 grudnia, agencja Reuters informowała, że w listopadzie 2015 r. Rosja zaliczyła kolejny rekord wydobycia ropy naftowej. Wyniósł on 10,78 mln baryłek w ciągu dnia.
Na początku października BiznesAlert.pl informował, że wskutek taniejącej ropy naftowej i zachodnich sankcji, Rosja zapowiedziała rewizję polityki wydobywczej.
Tania ropa naftowa podważyła projekty wydobycia z nowych złóż węglowodorów w Rosji, które miały zapewnić podtrzymanie poziomu produkcji, a co za tym idzie poziom dochodów do budżetu, który spada z tego samego powodu. Wzrost wydobycia miał równoważyć ten spadek. Sankcje zachodnie odcięły sektor wydobywczy od pieniędzy i technologii niezbędnych do rozwoju ambitnych projektów w Arktyce i złożach niekonwencjonalnych. Rosja przyjęła program substytucji importu tego rodzaju ekwipunku, ale ma ona zająć co najmniej pięć lat, dlatego Moskwa musi szukać nowych rozwiązań, które zapewne zostaną zawarte w nowych planach generalnych.