(Reuters/Piotr Stępiński/Wojciech Jakóbik)
18 grudnia holenderski rząd ustalił limit wydobycia gazu ze złoża Groningen na rok 2016 w wysokości 27 mld m3. W następnych latach Amsterdam będzie nadal podejmował działania mające na celu zmniejszenia zależności od wspomnianego złoża – poinformowała agencja Reuters.
Wydobycie błękitnego paliwa ze złoża Groningen jest realizowane już od ponad 50 lat. Od 2013 roku wprowadzono drastyczne cięcia w wydobyciu surowca, co jest spowodowane nie tylko sukcesywnym wyeksploatowaniem złoża. Holandia ma problemy z wydobyciem ze względu na sejsmiczność obszaru, na którym się ono odbywa. W dziewięciu miesiącach 2014 roku wydobycie gazu ziemnego wyniosło 29,62 miliardów m3. Wolumen wydobycia spadł do 22,22 miliardów m3 i stale maleje
Będziemy nadal kontynuowali zmniejszenie wydobycia i będziemy podejmowali konieczne środki w celu zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego aby nie być zależnym od złoża Groningen – powiedział holenderski minister gospodarki Henk Kamp.
Limit 27 mld m3 nałożony do okres do 31 października 2016 roku postrzegany jest jako próba znalezienia równowagi pomiędzy bezpieczeństwem obywateli, a koniecznością wypełnienia kontraktów na dostawę surowca. Gaz ze złoża Groningen jest wykorzystywany nie tylko w przemyśle ale i w gospodarstwach domowych Holandii. Chociaż, według Kampa, do 2030 roku Niemcy w pełni zrezygnują z importu surowca z Groningen
Na chwilę obecną operator holenderskich sieci przesyłu gazu spółka Gasunie buduje obiekt dla dostaw gazu z Norwegii lub Rosji. Po zakończeniu w 2020 roku budowy wydobycie ze złoża Groningen może znowu spaść z 24 do 18 mld m3, powiedział Kamp.
– Szanse na trzęsienie ziemi będą znacznie mniejsze, jeśli wydobycie będzie bliskie zeru – powiedział holenderski minister gospodarki. Dodał, że długookresowe plany w stosunku do złoża tak czy inaczej zakładają zmniejszenie wydobycia, które zgodnie z oczekiwaniami ma znacząco spaść do końca dekady z powodu wyczerpywania zasobów.
Ponieważ wydobycie z największego złoża gazowego w Europie spada, Holandia zaczęła importować więcej gazu, niż wydobywa. Pole gazowe Groningen jest przedmiotem coraz dalej idących ograniczeń wydobycia, ze względu na trzęsienia ziemi w Holandii powodowane jego eksploatacją.
Z tego względu w maju Holendrzy stali się importerami gazu netto. Importują go więcej, niż wydobywają. Gaz z Groningen mogą zastąpić dostawy z różnych źródeł. Chociaż Reuters wskazuje na Norwegię, to rosyjski Gazprom jest zainteresowany sprzedażą do Holandii swojego LNG i/lub surowca z rozbudowanego gazociągu bałtyckiego w ramach projektu Nord Stream 2.
Czytaj więcej:
Wydobycie z największego złoża gazu w Europie zostanie ograniczone
Jakóbik: Holenderski plan Gazpromu może odbić się czkawką Polsce
