(Naimski.pl/BiznesAlert.pl)
Piotr Naimski został sekretarzem stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Objął funkcję pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej. Nowe stanowisko oficjalnie objał 22 grudnia.
Nowo powołany pełnomocnik będzie odpowiedzialny za nadzór nad infrastrukturą elektroenergetyczną i gazową. Będą mu podlegać spółki Polskie Sieci Elektroenergetyczne oraz Gaz-System.
Poseł Naimski jest zwolennikiem ambitnej polityki energetycznej. Zarys jej założeń w polityce nowego rządu przedstawił w listopadzie podczas sejmowego wystąpienia.
– Rząd Prawa i Sprawiedliwości będzie dążył do tego, by w Polsce energia była dostępna dla wszystkich, bez 20. stopnia zasilania, żeby była w cenie, która pozwoli polskim przedsiębiorcom konkurować z przedsiębiorcami z innych krajów europejskich. To oznacza, że punktem odniesienia dla tej ceny energii w Polsce musi być cena energii w Niemczech. To jest zadanie trudne, dlatego że mamy do czynienia z możliwością sprowadzenia do Polski dotowanej energii pod hasłem wspólnego europejskiego rynku. Ta energia w gospodarce niemieckiej jest wysoko dotowana. Wynika to z wspierania odnawialnych źródeł energii w Republice Federalnej. Drugą kwestią, którą rząd Prawa i Sprawiedliwości podejmuje natychmiast, jest kwestia polskiego górnictwa i zaopatrzenia polskich elektrowni w polski węgiel z polskich kopalni. To jest program Prawa i Sprawiedliwości, to jest program nie na cztery lata, tylko na 40 lat. Będziemy budowali nowe bloki energetyczne, które będą oparte na polskim węglu. Zastąpimy te, które w tej chwili są wyeksploatowane i w ciągu najbliższych lat muszą być wyłączone. To wymaga decyzji inwestycyjnych, które będziemy podejmowali w najbliższym roku, a będą one dotyczyły rozpoczęcia inwestycji, budowy takich nowoczesnych elektrowni, jakie się w Polsce w tej chwili budują dwie, w Opolu i Kozienicach – mówił Piotr Naimski w Sejmie RP.
– Ale potrzebujemy ich więcej – kontynuował. – Zbudowanie takich elektrowni oznacza, że w perspektywie czasu ich życia, a to jest 30–40 lat, będziemy musieli zapewnić, będziemy chcieli zapewnić surowiec dla tych elektrowni z polskich kopalni. To oznacza, że rząd Prawa i Sprawiedliwości nie będzie poświęcał się zażegnywaniu doraźnych problemów na Śląsku, w polskim górnictwie.
– Będziemy prowadzili do strukturalnej zmiany i osadzenia tego sektora polskiej gospodarki w taki sposób, żeby przez najbliższe kilkadziesiąt lat ten sektor służył polskiej energetyce i polskiemu bezpieczeństwu, dlatego że nie można oddzielić, jak mówiła pani premier, bezpieczeństwa kraju od bezpieczeństwa energetycznego. Nieprzypadkowo jest tak, że te kwestie są wspólnie rozważane na wielu forach międzynarodowych. A także będzie to w rządzie Prawa i Sprawiedliwości elementem bliskiej współpracy pomiędzy ministerstwem energii, Ministerstwem Spraw Zagranicznych i panią premier, premier rządu. Inaczej nie poradzimy sobie z tą kwestią. A będzie ona od rządu wymagała osiągnięcia zrozumienia w decydujących w Europie gremiach dla specyficznej sytuacji polskiej gospodarki. Polska gospodarka, jak żadna inna w Europie jest oparta na węglu. Zatem program dekarbonizacji gospodarki w Unii Europejskiej jest programem, który, jeżeli byłby implementowany bezpośrednio do Polski, będzie dla polskiej gospodarki zabójczy. Zatem rząd Prawa i Sprawiedliwości będzie prowadził do tego, by nasi partnerzy w Unii Europejskiej uznali tę specyficzną sytuację i zrozumieli, że dla Polski będziemy postulowali zmianę niektórych rozwiązań – poinformował Naimski.
– Jeżeli chodzi o zaopatrzenie Polski w gaz, o bezpieczeństwo zaopatrzenia Polski w surowiec gazowy, w gaz, to nie tylko uruchomimy terminal, gazoport w Świnoujściu, ale będziemy dążyli do tego, żeby w sposób strukturalny, trwały, nie tylko w momentach kryzysowych, ale także i na co dzień dla polskiej gospodarki możliwie dostępny był ten surowiec z innych niż rosyjskie źródeł. To jest otwarcie na północ, bo dla Europy, tej części Europy, w której Polska się znajduje, alternatywą i uzupełnieniem, jeżeli ktoś chce tak to powiedzieć, dla gazu rosyjskiego jest gaz z szelfu norweskiego. Będziemy także starali się jako rząd Prawa i Sprawiedliwości doprowadzić do tego, by rynek energii w Polsce był tak zorganizowany, byśmy mogli konkurować z tymi tendencjami, które przychodzą do Polski, do polskiej gospodarki z poziomu Unii Europejskiej. Za bezpieczeństwo energetyczne kraju odpowiada polski rząd – i tak jest we wszystkich krajach członkowskich Unii Europejskiej – mówił poseł.
– Jeżeli polski rząd ma odpowiadać za bezpieczeństwo energetyczne kraju, to musi mieć do tego narzędzia, i nie można Polsce odbierać tych narzędzi, a taka jest w tej chwili tendencja w Unii Europejskiej. To też będzie podlegało dyskusjom. Kończąc, chciałbym powiedzieć, że pani premier, mówiąc o tym, iż będziemy dbali jako rząd Prawa i Sprawiedliwości, posłowie Prawa i Sprawiedliwości w parlamencie, w Sejmie, będziemy wspólnie dbali o status naszego kraju w środowisku międzynarodowym… Powiem tak. Kiedy obserwowaliśmy, obserwowałem i wielu, wielu Polaków obserwowało wystąpienie prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Tbilisi, to sławne wystąpienie, to poczułem się dumny. Poczułem się dumny, że Polska ma takiego prezydenta i że jestem Polakiem – zakończył Naimski.