(RIA Novosti/Wojciech Jakóbik)
Stały przedstawiciel Federacji Rosyjskiej przy Unii Europejskiej Władimir Czyżow ocenił, że projekt Nord Stream 2 jest czysto komercyjny i został zainicjowany przez zachodnie spółki, a nie Moskwę.
– Nord Stream 2 w swej istocie jest projektem komercyjnym, zainicjowanym nie przez Rosję, ani nawet Gazprom, ale firmy zachodnie – powiedział w komentarzu na temat perspektyw współpracy energetycznej Europy z Rosją i wpływu na nią sytuacji na Ukrainie.
Jako, że Komisja Europejska zablokowała już jeden projekt gazociągu z Rosji – South Stream – projektanci Nord Stream 2 chcą go zbudować w zgodzie z prawem unijnym, podobnie jak pierwsze dwie nitki. Nieznany jest zaś los South Stream i Turkish Stream. Zdaniem Czyżowa każdy z tych projektów miał poprawić bezpieczeństwo dostaw do Europy.
Przeciwnicy Nord Stream 2 przypominają jednak, że Nord Stream 2 podważy rolę Ukrainy, jako kraju tranzytowego i zwiększy rolę gazu z Rosji w dostawach do Europy, co jest sprzeczne z celami politycznymi Unii Europejskiej.