Piaski roponośne przynoszą straty do 15 dolarów na baryłce

26 stycznia 2016, 08:00 Alert

(Financial Times/Wojciech Jakóbik)

Gazeta Financial Times donosi, że ze względu na spadek wartości baryłki ropy naftowej, wydobycie tego surowca z piasków roponośnych w Kanadzie przestało się opłacać.

Kanadyjskie Stowarzyszenie Producentów Naftowych przewiduje, że przemysł zainwestuje 42 mld dolarów kanadyjskich w 2016 roku. To o 13 procent mniej, niż w zeszłym roku i 48 procent mniej, niż w 2014 roku. To największy spadek inwestycji w sektorze naftowym na świecie, który średnio wyniósł wg Wood Mackenzie około 40 procent w latach 2014-2016.

Inwestycje w ropę konwencjonalną w Kanadzie mają spaść o 55 procent w latach 2014-2016 – twierdzi ośrodek The Capp. W tym okresie spadek inwestycji w ropę z piasków ma wynieść 38 procent.

Co najmniej 17 projektów zostało zamrożonych lub odwołanych. Mimo to wydobycie ropy w Kanadzie ma rosnąć z 4,28 mln baryłek dziennie w 2014 roku do 4,49 mln w 2016 roku. Aby jednak wydobycie nie przynosiło strat, cena ropy Brent musi wynosić co najmniej 80 dolarów.

Póki co Kanadyjczycy sprzedają swą ropę z poważną zniżką, aby mogła konkurować z europejską mieszanką. W poniedziałek 25 stycznia ropa z piasków roponośnych kosztowała 17,22 dolary za baryłkę. Z wyliczeń cytowanych przez Financial Times wynika, że niektórzy eksporterzy tracili 15 dolarów na baryłce.

Kanadyjscy inwestorzy nie mogą jednak po prostu zatrzymać prac. W okresie zimowym wiązałoby się to z ryzykiem zamarznięcia infrastruktury i pojawienia się dodatkowych kosztów naprawy. Firmy zamierzają jednak minimalizować wydobycie.