KOMENTARZ
adw. Marek Dolatowski, praktyka doradztwa dla sektora energii kancelarii Wardyński i Wspólnicy
r. pr. Agnieszka Kraińska, praktyka europejska kancelarii Wardyński i Wspólnicy
Zgodnie z wyrokiem TSUE Komisja Europejska, wskutek zawyżenia maksymalnej liczby bezpłatnych uprawnień do emisji przyznawanych w ramach przeciwdziałania zjawisku carbon leakage błędnie wyliczyła współczynnik korygujący. Komisja ma 10 miesięcy na poprawienie błędnie wyliczonych wartości, co doprowadzi do zmniejszenia zakładanych przydziałów najprawdopodobniej od 2018 r.
TSUE stwierdził, że sposób obliczenia przez Komisję maksymalnej liczby bezpłatnych uprawnień do emisji przydzielanych instalacjom przemysłowym na podstawie art. 10a Dyrektywy 2003/87/WE (przeciwdziałanie zjawisku carbon leakage) był nieprawidłowy.
Zgodnie z art. 10a ust. 5 Dyrektywy maksymalna roczna liczba uprawnień nie może przekraczać sumy:
i. całkowitej rocznej liczby uprawnień w całej Wspólnocie pomnożonej przez udział emisji pochodzących z instalacji, które nie są objęte ust. 3 [wyłączenie wytwórców energii elektrycznej, instalacji służących do wychwytywania CO2, rurociągów służącym do transportu CO2 i składowisk CO2], w całkowitej wielkości średnich zweryfikowanych emisji w latach 2005–2007 pochodzących z instalacji objętych systemem ETS w latach 2008–2012, oraz
ii. całkowitej wielkości średnich rocznych zweryfikowanych emisji w latach 2005–2007 z instalacji, które są objęte systemem ETS począwszy od roku 2013 i nie są objęte ust. 3, skorygowanej współczynnikiem liniowym, o którym mowa w art. 9 Dyrektywy.
Jeżeli wstępne przydziały uprawnień do emisji dla instalacji przemysłowych przekraczają maksymalną liczbę uprawnień, które mogą zostać przyznane (suma pkt i) oraz ii), należy zastosować, w sposób obiektywny i jednolity dla każdej instalacji przemysłowej, współczynnik korygujący dostosowujący liczbę wstępnie przyznanych uprawnień do maksymalnej liczby uprawnień, które mogą zostać przyznane.
Komisja Europejska w oparciu o własne dane oraz dane pochodzące z państw członkowskich określiła maksymalną roczną liczbę uprawnień oraz wyliczyła stosowny współczynnik korygujący (art. 4 Decyzji 2013/448/UE i Załącznik II do tej decyzji).
Problem podniesiony w sprawie dotyczył prawidłowości danych dotyczących wielkości średnich rocznych zweryfikowanych emisji w latach 2005–2007 z instalacji, które są objęte systemem ETS począwszy od roku 2013 (pkt ii) powyżej).
Państwa członkowskie zobowiązane były podać emisje z instalacji objętych systemem ETS począwszy od roku 2013. Państwa jednak niejednolicie interpretowały przepis dotyczący doliczania emisji z instalacji objętych systemem ETS począwszy od 2013 r. Część z nich (m. in. Francja i Belgia), bazując na brzmieniu przepisu Dyrektywy we francuskiej wersji językowej, podała Komisji Europejskiej dane uwzględniające emisje od 2013 r. nie tylko z instalacji objętych systemem od 2013 r. ale również wszystkie emisje z instalacji objętych systemem ETS przed tym rokiem, uwzględniane od roku 2013.
Rozbieżna interpretacja art. 10a ust. 5 lit b) Dyrektywy 2003/87/WE przez państwa członkowskie i brak weryfikacji zgłoszonych danych przez Komisję Europejską doprowadziły do zawyżenia maksymalnej rocznej liczby uprawnień, a tym samym do określenia współczynnika korygującego na niewłaściwym poziomie.
TSUE ograniczył skutki wyroku w czasie ze względu na nadrzędne względy pewności prawa i nakazał Komisji Europejskiej poprawić błędnie wyliczone wartości w ciągu 10 miesięcy od ogłoszenia wyroku. Tak więc działania podjęte na podstawie nieważnych przepisów do końca tego okresu nie mogą być kwestionowane i pozostaną ważne.
Ponieważ TSUE stwierdził, że wyrok wywołuje skutki dopiero po upływie 10 miesięcy od jego ogłoszenia, czyli od dnia 1 marca 2017, a uprawnienia w danym roku powinny być wydane do 28 lutego tego roku, nowe wyliczenie współczynnika korygującego powinno mieć skutek dla przydziału bezpłatnych uprawnień do emisji dopiero od roku 2018. Trudno na tym etapie oszacować, o ile zostaną zmniejszone bezpłatne przydziały uprawnień dla instalacji przemysłowych.
Należy podkreślić, że wyrok zapadł na podstawie pytań prejudycjalnych przedstawionych przez sądy państw członkowskich rozstrzygających spory przedsiębiorstw emitujących gazy cieplarniane z właściwymi organami krajowymi. Prawdopodobnie celem przedsiębiorstw energetycznych było uzyskanie jednolitej na terytorium UE interpretacji art. 10a ust. 5 lit b) Dyrektywy 2003/87/WE, odzwierciedlającej korzystny dla nich sposób obliczania emisji zawarty we francuskiej i belgijskiej wersji dyrektywy. TSUE uznał jednak argumentację skarżących za sprzeczną z systematyką Dyrektywy 2003/87/WE, ponieważ litera b) komentowanego przepisu miała za zadanie powiększyć maksymalną liczbę bezpłatnych uprawnień przyznawanych instalacjom przemysłowym w systemie ETS tylko o emisje z nowych sektorów objętych systemem od 2013 r.
Źródło: CIRE.pl