(Kommiersant/Wojciech Jakóbik)
Według dziennika Kommiersant polski operator gazociągów przesyłowych Gaz-System zwrócił się o budowę gazociągu, który pozwoliłby na odbiór 11 mld m3 gazu ziemnego rocznie pochodzącego z Nord Stream 2. Spółka dementuje te doniesienia.
Według Kommiersant zapotrzebowanie na 11 mld m3 z Nord Stream 2 zgłosił Gaz-System w toku badań rynkowych niemieckiego odpowiednika – Gascade – na temat potencjalnego zapotrzebowania w regionie na gaz z Nord Stream 2 w kontekście planów budowy do 2019 roku gazociągu EUGAL, który byłby nową odnogą północnego gazociągu w Niemczech. Kommiersant przekonuje, że deklaracja była niewiążąca.
Polski Operator Gazociągów Przesyłowych Gaz- System zaprzeczył doniesieniom rosyjskich mediów, które powołując się na wypowiedz wiceprezesa Gazpromu, Aleksandra Miedwiediewa informowały, że Polska złożyła wniosek dot. dostaw gazu za pośrednictwem mającej powstać nowej magistrali gazowej na Bałyku – Nord Stream 2. – Gaz System, jako operator gazociągów przesyłowych nie składał wniosku o dostawę 11 mld m sześc. gazu rocznie z Nord Stream – informuje dziennikarza portalu BiznesAlert.pl polska spółka.
Kommiersant utrzymuje, że odbiór takich ilości w Greifswaldzie, gdzie kończy bieg Nord Stream i ma kończyć planowany Nord Stream 2, wiązałoby się z „przerzuceniem” dostaw dla PGNiG z Gazociągu Jamalskiego na ten szlak. Anonimowi rozmówcy gazety twierdzą, że byłoby to rozwiązanie nieopłacalne i warte rozważenia tylko na wypadek kryzysu dostaw. Możliwa jest jednak wirtualna wymiana gazem na rewersie Gazociągu Jamalskiego w Mallnow. Wszelkie spekulacje na ten temat tracą jednak rację bytu wobec stanowczej pozycji Gaz-System.
Więcej: