Alert

Śledztwo Parlamentu Europejskiego ws. afery Volkswagena wkracza w decydującą fazę

Ujawniony we wrześniu 2015 roku proceder montowania w samochodach Volkswagena oprogramowania, pozwalającego na manipulację wynikami pomiarów emisji z układu wydechowego, mógł dotyczyć milionów pojazdów, które trafiły na rynek. W grudniu 2015 roku Parlament Europejski (PE) powołał komisję śledczą, która bada łamanie unijnych przepisów dotyczących pomiarów emisji z samochodów oraz problemy przy wprowadzaniu standardów UE przez państwa członkowskie i Komisję Europejską. Parlamentarna komisja otrzymała mandat na 12 miesięcy pracy.

Komisja zakończyła pierwszą fazę prac – posłowie spotkali się z przedstawicielami świata nauki, organizacji handlowych i organizacji pozarządowych, którzy podzielili się ekspercką wiedzą o testach emisji spalin, sposobach ich pomiarów i ograniczenia.

W drugiej fazie prac komisja spotyka się z byłymi i obecnymi komisarzami, by ustalić, co wiedzieli o manipulacjach przy testach emisji spalin. Obecnie Parlament Europejski i Rada (czyli państwa członkowskie) pracują nad nowelizacją przepisów dotyczących emisji w taki sposób, by testy przeprowadzane były w realnych warunkach drogowych.

Komisja spotkała się z przedstawicielami Renault Group, Volkswagen Group i Mitsubishi oraz z byłymi komisarzami Stavrosem Dimasem, Günterem Verheugenem, Janezem Potočnikiem oraz wiceprzewodniczącym PE Antonio Tajanim. Posłowie do PE pytali m.in. o proces wdrażania przepisów dotyczących testów homologacji typu i sposobów pomiaru emisji.

W następstwie ujawnienia przez Stany Zjednoczone, że Volkswagen Group używała oprogramowania, które obniżało wskazania emisji tlenków azotu NOx podczas testów, w październiku 2015 roku PE przyjął rezolucję wzywającą do przeprowadzenia wyczerpującego śledztwa dotyczącego roli i odpowiedzialności Komisji Europejskiej oraz państw członkowskich w ujawnionym procederze. PE wezwał państwa członkowskie do ujawnienia, co wiedziały o nadużyciach i jakie działania zaradcze zostały podjęte w tej sprawie.

Parlament Europejski/Bartłomiej Sawicki


Powiązane artykuły

Legislacyjny Frankenstein

Na warszawskich salonach ktoś uznał, że polska gospodarka jest zbyt silna, a prawo zbyt logiczne — i tak powstał projekt...

Rolnicy na skraju wytrzymałości

Projekt UD213 (nowelizacja tzw. ustawy tytoniowej), który będzie procedowany 20 listopada na Stałym Komitecie Rady Ministrów, wzbudza poważne obawy środowiska...

Poznań to nie jest miasto dla przedszkolaków

Inwestycja w nowe przedszkole na poznańskim Grunwaldzie zamieniła się w wielomiesięczną batalię z Urzędem Miasta. Z jednej strony – determinacja...

Udostępnij:

Facebook X X X