Strupczewski: Energia jądrowa najlepszym źródłem elektryczności w Europie

0
39
Hinkley Point C. Fot. EDF Energy
Hinkley Point C. Fot. EDF Energy

KOMENTARZ

Dr inż. Andrzej Strupczewski,

Prof. nadzw. Narodowego Centrum Badań Jądrowych

Koniec września przyniósł dobre wiadomości dla energetyki jądrowej, począwszy od decyzji państwowych, poprzez ogłoszone wyniki finansowe z eksploatacji elektrowni jądrowych a kończąc na ocenach grupy roboczej OECD ds. ekonomii energetyki jądrowej.

W Wielkiej Brytanii nowy rząd potwierdził, że planowana budowa elektrowni jądrowej Hinkley Point C z dwoma reaktorami EPR o mocy 1600 MWe jest najtańszym niskoemisyjnym źródłem energii. Doświadczenie brytyjskie wykazało, że energia jądrowa jest tańsza od energii z wiatru, chociaż wichry wiejące znad Atlantyku zapewniają na zachodnich brzegach Szkocji i Irlandii taką siłę i stabilność wiatru, o jakiej w Polsce nie ma co marzyć. Dlatego ceny równowagi (strike price) ustalone przez rząd brytyjski dla nowych elektrowni jądrowych są niższe niż dla wiatru i dla paneli fotowoltaicznych. W dniu 29 września rząd brytyjski podpisał kontrakt na budowę Hinkley Point C, co oznacza przełomowy punkt w rozwoju energetyki jądrowej w Wielkiej Brytanii (1). W nadchodzących latach będą zawierane kontrakty na następne elektrownie jądrowe, zarówno z reaktorami EPR firmy EDF, jak i z reaktorami AP1000 firmy Westinghouse i z ABWR firmy General Electric. Protesty Greenpeace’u uzasadniane obawą o utratę zysków z elektrowni wiatrowych, gdy na rynek wejdzie tania energia z elektrowni jądrowych (2), nie odniosły skutku. Rząd brytyjski uznał, że ważniejsze jest zapewnienie ludności taniej i niezawodnej energii niż interesy lobby wiatrowego.

Przeświadczenie, że na dłuższą metę opłaca się czerpać energię z elektrowni jądrowych, potwierdził opublikowany ostatnio raport dyrektorów fińskiej firmy TVO, eksploatującej dwa reaktory energetyczne w Olkiluoto. W 2015 roku firma TVO sprzedała swoim udziałowcom, po kosztach, energię elektryczną o łącznym wolumenie 14405 GWh za 275 mln EUR (3). Oznacza to cenę sprzedażną energii elektrycznej 19 EUR/MWh. Żaden wiatrak ani panel fotowoltaiczny nie jest i nie będzie w stanie zejść do takiego poziomu kosztów. Nic dziwnego, że mimo wzrostu kosztów w prototypowym bloku Olkiluoto 3 Finowie budują następną elektrownię jądrową (Hanhikivi) w przeświadczeniu, że zapewni to im niezależność energetyczną i tani prąd.

Decyzja brytyjska i praktyczne doświadczenia fińskie idą w parze z wynikami analiz przeprowadzonych przez grupę roboczą OECD ds. ekonomii energetyki jądrowej. W poprzednim cyklu prac zakończonym w 2012 roku OECD wydało raport, wskazujący na wysokie koszty utrzymywania w systemie niestabilnych i niesterowalnych źródeł energii, takich jak wiatr i słońce. W przypadku Niemiec, przy udziale tych źródeł w produkcji energii elektrycznej wynoszącym 30%, dodatkowe koszty megawatogodziny płacone przez system energetyczny oceniono na 43 USD/MWh dla wiatru i 83 USD/MWh dla paneli fotowoltaicznych (4), podczas gdy dla węgla, gazu i energii jądrowej wyniosły one odpowiednio 1 USD/MWh, 0,5 USD/MWh i 2,25 USD/MWh. Oceny z września 2016 r. okazały się jeszcze bardziej niekorzystne dla wiatru i słońca, wskazując, że straty powodowane przez te źródła są tak duże, że nie można ich zrównoważyć nawet przy minimalnych kosztach wytwarzania energii. Referaty na sesji wrześniowej przedstawione przez ekspertów z Niemiec, Wielkiej Brytanii i innych krajów wskazały jednoznacznie, że energia jądrowa jest najtańszym i najpewniejszym źródłem niskoemisyjnym energii elektrycznej.

Decyzja rządu polskiego o przyspieszeniu realizacji programu jądrowego jest w pełni uzasadniona.

1.https://biznesalert.pl/wielka-brytania-podpisala-kontrakt-budowe-hinkley-point/
2.http://energetyka.defence24.pl/317801,greenpeace-pozywa-elektrownie-atomowe-za-zbyt-tania-energie-zagrozenie-dla-rentownosci-oze-wywiad
3.http://annualreport2015.tvo.fi/page-3604
4.Nuclear Energy and Renewables: System Effects in Low-carbon Electricity Systems OECD 2012 NEA No. 7056, page 127

Źródło: CIRE.PL