Rząd analizuje plan połączenia Katowickiego Holdingu Węglowego oraz Polskiej Grupy Górniczej – donosi „Rzeczpospolita”.
Jak czytamy w dzienniku trudna sytuacja finansowa PGG, która wynika między innymi z faktu, że koszty wydobycia węgla w jej kopalniach przewyższały o 42 zł cenę jego sprzedaży, zmusza rząd do szukania nowych rozwiązań dla tej Grupy.
Cytowany przez dziennik ekspert z branży twierdzi wręcz, że program restrukturyzacji Grupy trzeba napisać na nowo. Jednocześnie na horyzoncie pojawia się widmo konieczności zwrotu pomocy publicznej udzielonej kopalniom PGG, bo jest duże zagrożenie, iż KE nie notyfikuje programu restrukturyzacji, a to oznacza wydatek na poziomie 2,5 mld zł. Dodatkowo w grudniu PGG czeka spiętrzenie wydatków związane z wypłatą barbórki – oznacza to koszt na poziomie 256 mln zł.
Według relacji „Rz” w tej sytuacji rząd zaczął pracować nad planem awaryjnym i w ramach tych prac powstała koncepcja połączenia PGG z KHW, który też ma przejść restrukturyzację i otrzymać na ten cel dokapitalizowanie na poziomie 700 mln zł. W proces ten ma się zaangażować Enea, Silesia, Węglokoks, z czego maksymalnie ok. 150 mln zł miałoby przypaść na Węglokoks, 200 mln zł na TF Silesia, a ok. 350 mln zł na Eneę.
Jak pisze „Rzeczpospolita”, temat połączenia jest sondowany wśród związkowców, którzy odbierają go pozytywnie między innymi ze względu na fakt, że zarobki w PGG są wyższe niż w KHW.
Rzeczpospolita/CIRE.PL
