icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Kongres USA chce poznać dokumenty na temat rosyjskich cyberataków

Komisja Izby Reprezentantów USA do spraw wywiadu zażądała od administracji prezydenckiej Donalda Trumpa dostarczenia dokumentów na temat rosyjskich prób wpływania na wybory prezydenckie w 2016 roku w Ameryce – czytamy w agencji Reuters.

Żądanie może być próbą uniknięcia powtórki z niezwykłego porozumienia w sprawie dostępu do dokumentów, zawartego między senacką komisją wywiadu i CIA w celu poznania informacji związanych z zaawansowanymi technikami przesłuchań w tajnych więzieniach za granicą w czasach rządów prezydenta George’a W. Busha juniora. Zgodnie z umową, przedstawiciele Senatu mieli badać dokumenty, wykorzystując wspólną sieć komputerową CIA, co później spowodowało oskarżenie Agencji o bezprawną pracę na rzecz Kongresu.

– Jest nie do przyjęcia, by Agencja badała te dokumenty. Prawdopodobnie jest to kilka tysięcy stron i powinny być dostarczone do Komisji Izby Reprezentantów, by dać jej personelowi wystarczająco dużo czasu na studiowanie ich treści – podano we wspólnym oświadczeniu przewodniczącego Komisji, republikanina Devina Nunesa i wysokiej rangi członka komisji, demokraty Adam Schiffa. Stwierdzili oni, że spodziewają się „natychmiastowej” odpowiedzi na zapytanie o dokumenty.

Amerykańskie służby specjalne uważają, iż Moskwa zorganizowała zaawansowaną cyberkampanię i podjęła wiele innych działań mających na celu zdyskredytowanie kandydatki na prezydenta USA, Hillary Clinton i zwiększenie tym samym szans jej głównego konkurenta, Donalda Trumpa. Rosja odrzuca te oskarżenia.

Kongresmeni, głównie demokraci, ale również niektórzy republikanie są zaniepokojeni tym, że Donald Trump odrzucił te raporty i skrytykował służby bezpieczeństwa. Jednak w styczniu po raz pierwszy przyznał, że są uzasadnione dowody na to, iż Moskwa stała za serią ataków hakerskich w czasie kampanii prezydenckiej w USA.

Przewodniczący senackiej komisji wywiadu, republikanin Richard Burr i demokrata Mark Warner, ujawnili, że ich komisja prowadzi również własne dochodzenie.

Reuters/Mieczysław Starkowski

Komisja Izby Reprezentantów USA do spraw wywiadu zażądała od administracji prezydenckiej Donalda Trumpa dostarczenia dokumentów na temat rosyjskich prób wpływania na wybory prezydenckie w 2016 roku w Ameryce – czytamy w agencji Reuters.

Żądanie może być próbą uniknięcia powtórki z niezwykłego porozumienia w sprawie dostępu do dokumentów, zawartego między senacką komisją wywiadu i CIA w celu poznania informacji związanych z zaawansowanymi technikami przesłuchań w tajnych więzieniach za granicą w czasach rządów prezydenta George’a W. Busha juniora. Zgodnie z umową, przedstawiciele Senatu mieli badać dokumenty, wykorzystując wspólną sieć komputerową CIA, co później spowodowało oskarżenie Agencji o bezprawną pracę na rzecz Kongresu.

– Jest nie do przyjęcia, by Agencja badała te dokumenty. Prawdopodobnie jest to kilka tysięcy stron i powinny być dostarczone do Komisji Izby Reprezentantów, by dać jej personelowi wystarczająco dużo czasu na studiowanie ich treści – podano we wspólnym oświadczeniu przewodniczącego Komisji, republikanina Devina Nunesa i wysokiej rangi członka komisji, demokraty Adam Schiffa. Stwierdzili oni, że spodziewają się „natychmiastowej” odpowiedzi na zapytanie o dokumenty.

Amerykańskie służby specjalne uważają, iż Moskwa zorganizowała zaawansowaną cyberkampanię i podjęła wiele innych działań mających na celu zdyskredytowanie kandydatki na prezydenta USA, Hillary Clinton i zwiększenie tym samym szans jej głównego konkurenta, Donalda Trumpa. Rosja odrzuca te oskarżenia.

Kongresmeni, głównie demokraci, ale również niektórzy republikanie są zaniepokojeni tym, że Donald Trump odrzucił te raporty i skrytykował służby bezpieczeństwa. Jednak w styczniu po raz pierwszy przyznał, że są uzasadnione dowody na to, iż Moskwa stała za serią ataków hakerskich w czasie kampanii prezydenckiej w USA.

Przewodniczący senackiej komisji wywiadu, republikanin Richard Burr i demokrata Mark Warner, ujawnili, że ich komisja prowadzi również własne dochodzenie.

Reuters/Mieczysław Starkowski

Najnowsze artykuły