Jak czytamy w serwisie pb.pl, Polsce udało się wywalczyć rozdzielenie Niemiec i Austrii, które do tej pory uznawano – z energetycznego punktu widzenia – za jeden obszar.
Jak przypomina serwis, dwa lata temu na wniosek Polski zrzeszenie regulatorów krajów europejskich Acer pierwszy raz zdecydowało o postawieniu elektroenergetycznej granicy pomiędzy Niemcami i Austrią, jednak austriacki operator E-Control odwołał się jednak od tej decyzji. Ostatecznie jednak w ubiegłym miesiącu odwołanie zostało odrzucone.
– Odwołamy się do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej – poinformowało biuro prasowe E-Control cytowane przez pb.pl. Na taki krok ma jeszcze półtora miesiąca. Na odwołanie nie zdecydował się za to niemiecki regulator BNetzA.
Jak podkreśla serwis, podjęta przez Acer decyzja jest ważna dla Polski, bo pomoże rozwiązać nam problem przepływów kołowych.
Puls Biznesu/CIRE.PL
