Rosnieft wezwał władze Rosji i Włoch do pomocy przy uzyskaniu koncesji dla włoskich firm serwisowych, głównie Saipem, na wspólną realizację projektów na szelfie Morza Czarnego. Chodzi o objętą sankcjami współpracę przy wierceniach głębinowych w pobliżu Krymu okupowanego przez Rosję.
Rosnieft i ENI planowały pierwotnie odwierty w drugiej połowie 2017 roku, o czym mówił prezes Igor Sieczin przy okazji wizyty premiera Paolo Gentilioniego w Soczi, gdzie rozmawiał z prezydentem Władimirem Putinem. – Specjalna platforma została już wynajęta – dodał prezes Rosnieftu.
Gazeta RBK przekonuje, że Rosnieft chciałby włączyć w przedsięwzięcie włoski Saipem, który stracił na zablokowaniu przez Komisję Europejską projektu South Stream rosyjskiego Gazpromu. Według gazety Saipem miał wygrać przetarg na odwierty przy użyciu platformy Scarabeo 9. Przekonuje ona, że w ten sposób wzięłaby udział w projekcie objętym sankcjami Unii Europejskiej i USA za nielegalną aneksję Krymu.
Rosnieft zaapelował o uproszczenie procedur, szczególnie w zakresie pozyskania pozwoleń z odpowiednich instytucji w Unii Europejskiej. Nie wiadomo, czy takie pozwolenia zostaną przyznane. ENI nie odpowiedziało na prośbę Rosnieftu. Ministerstwo spraw zagranicznych Włoch nie odpowiedziało na pytania RBK na ten temat. Przedstawiciele Komisji przypomnieli, że pierwsze pozwolenia musi wydać stosowny urząd we Włoszech.
RBK/Wojciech Jakóbik