icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Analitycy: Po decyzji OPEC kierowcy mogą drożej zapłacić za paliwo

Decyzja OPEC o ograniczeniu wydobycia ropy może spowodować wzrost cen ropy naftowej, co w konsekwencji przełoży się na droższe paliwa na stacjach – wskazują analitycy paliwowi. Ich zdaniem szanse na dalsze obniżki na polskich stacjach są praktycznie zerowe. Eksperci e-petrol.pl zauważyli, że ostatni tydzień września przyniósł dalsze obniżki cen paliw, m.in. o trzy grosze potaniał litr benzyny i oleju napędowego.

„Dzięki zanotowanym w tym tygodniu spadkom cen na stacjach tankowanie na koniec września jest najtańsze od czterech tygodni” – podkreślili.

Analitycy BM Reflex dodali, że w porównaniu do sierpnia, cały wrzesień był łaskawszy dla kierowców, ponieważ od początku miesiąca benzyny 95 i 98 staniały średnio o 7 groszy na litrze, a olej napędowy o 5 groszy na litrze.

E-petrol.pl jak i BM Reflex zgodnie jednak wskazują, że lepsze czasy dla kierowców mogą się skończyć. Związane jest to z nieformalnym spotkaniem głównych eksporterów ropy z grona członków OPEC, którzy podczas Forum Energetycznego w Algierze zdecydowali o zmniejszeniu produkcji ropy. Spowodowało to, że cena baryłki ropy podskoczyła w okolice 50 dolarów.
„Kierowcy muszą się liczyć z tym, że najbliższe dni przyniosą wyhamowanie obniżek w związku z rozwojem wydarzeń na światowych giełdach ropy” – zaznaczyli analitycy e-petrol. Według nich początek października powinien przynieść stabilizację cen paliw na stacjach: benzyna 95 powinna kosztować 4,34-4,45 zł/l, diesel 4,17-4,26 zł/l, autogaz 1,89-1,94 zł/l.

Podobnie twierdzi BM Reflex, który prognozuje, iż ze względu na zawirowania na rynku ropy naftowej i wynikający z tego wzrost cen hurtowych, w przyszłym tygodniu właściciele stacji, a przynajmniej części stacji, mogą podnieść ceny paliw.

„W konsekwencji średni poziom cen detalicznych może ukształtować się na poziomie o około 2 – 3 gr/l wyższym. Największe ryzyko podwyżek jest na stacjach z najniższymi cenami, że względu na ograniczony poziom marży. Drugi tydzień z rzędu notujemy natomiast wzrost cen LPG na stacjach, który może być kontynuowany także w następnych dniach” – dodali analitycy.

Polska Agencja Prasowa

Decyzja OPEC o ograniczeniu wydobycia ropy może spowodować wzrost cen ropy naftowej, co w konsekwencji przełoży się na droższe paliwa na stacjach – wskazują analitycy paliwowi. Ich zdaniem szanse na dalsze obniżki na polskich stacjach są praktycznie zerowe. Eksperci e-petrol.pl zauważyli, że ostatni tydzień września przyniósł dalsze obniżki cen paliw, m.in. o trzy grosze potaniał litr benzyny i oleju napędowego.

„Dzięki zanotowanym w tym tygodniu spadkom cen na stacjach tankowanie na koniec września jest najtańsze od czterech tygodni” – podkreślili.

Analitycy BM Reflex dodali, że w porównaniu do sierpnia, cały wrzesień był łaskawszy dla kierowców, ponieważ od początku miesiąca benzyny 95 i 98 staniały średnio o 7 groszy na litrze, a olej napędowy o 5 groszy na litrze.

E-petrol.pl jak i BM Reflex zgodnie jednak wskazują, że lepsze czasy dla kierowców mogą się skończyć. Związane jest to z nieformalnym spotkaniem głównych eksporterów ropy z grona członków OPEC, którzy podczas Forum Energetycznego w Algierze zdecydowali o zmniejszeniu produkcji ropy. Spowodowało to, że cena baryłki ropy podskoczyła w okolice 50 dolarów.
„Kierowcy muszą się liczyć z tym, że najbliższe dni przyniosą wyhamowanie obniżek w związku z rozwojem wydarzeń na światowych giełdach ropy” – zaznaczyli analitycy e-petrol. Według nich początek października powinien przynieść stabilizację cen paliw na stacjach: benzyna 95 powinna kosztować 4,34-4,45 zł/l, diesel 4,17-4,26 zł/l, autogaz 1,89-1,94 zł/l.

Podobnie twierdzi BM Reflex, który prognozuje, iż ze względu na zawirowania na rynku ropy naftowej i wynikający z tego wzrost cen hurtowych, w przyszłym tygodniu właściciele stacji, a przynajmniej części stacji, mogą podnieść ceny paliw.

„W konsekwencji średni poziom cen detalicznych może ukształtować się na poziomie o około 2 – 3 gr/l wyższym. Największe ryzyko podwyżek jest na stacjach z najniższymi cenami, że względu na ograniczony poziom marży. Drugi tydzień z rzędu notujemy natomiast wzrost cen LPG na stacjach, który może być kontynuowany także w następnych dniach” – dodali analitycy.

Polska Agencja Prasowa

Najnowsze artykuły