Obecnie naszą transformację utrudnia kryminalna inwazja Rosji na Ukrainę, która spowodowała ogromne straty w ludziach, szkody w ukraińskiej infrastrukturze, gospodarce i środowisku – powiedział prezydent Polski Andrzej Duda podczas szczytu klimatycznego COP27 w Kairze.
Andrzej Duda na COP27
– COP27 odbywa się w trudnej sytuacji międzynarodowej – w czasie wojny oraz kryzysów żywnościowego i klimatycznego. W tym czasie Polska osiągnęła cel redukcji emisji CO2 na 2020 rok, aktywnie rozwija odnawialne źródła energii oraz cywilny program energetyki jądrowej. Promujemy elektromobilność, efektywność energetyczną i tworzymy nowe technologie. Nasz kraj jest zaangażowany w spełnianie celów klimatycznych, które dotyczą nas wszystkich. Pomimo wyzwań wynikających z natury naszej energetyki i przemysłu, Polska jest przykładem podążania ścieżką zrównoważonego rozwoju, znacznie obniżając emisje i powiększając PKB – powiedział Andrzej Duda.
– W Polsce i Unii Europejskiej skupiamy się na spełnianiu celów określonych w porozumieniu paryskim. Aby je osiągnąć, musimy iść ścieżką sprawiedliwej społecznie transformacji energetycznej. Powtórzę, że transformacja powinna służyć człowiekowi, a nie człowiek transformacji. Moi rodacy nie będą pytać ile celów klimatycznych udało nam się osiągnąć, będą raczej pytać dlaczego energia jest taka droga i dlaczego ich standard życia pogorszył się tak dramatycznie. Transformacja, w której centrum jest człowiek, musi być efektywna kosztowo i zapewniać bezpieczeństwo energetyczne. Zasady te podpisaliśmy podczas COP24 w Katowicach. Dzisiaj musimy je wdrożyć. Nie możemy być hipokrytami klimatycznymi. Jako liderzy bogatej Północy lubimy chwalić się naszymi osiągnięciami. Świat jednak zapyta dokąd przesunęliśmy naszą produkcję. Bo jeśli przesunęliśmy ją poza Europę, to nasza odpowiedzialność za to nie znika – podkreślił prezydent.
– Obecnie naszą transformację utrudnia kryminalna inwazja Rosji na Ukrainę, która spowodowała ogromne straty w ludziach, szkody w ukraińskiej infrastrukturze, gospodarce i środowisku. Rosyjscy sprawcy powinni zostać za to pociągnięci do odpowiedzialności i zapłacić za to. Konsekwencjami rosyjskiej agresji są kryzys i koszty, które zagrażają terminowemu przeprowadzeniu transformacji i spełnianiu wyznaczonych celów. Spowodowała też dodatkowe emisje, które poziomem przewyższają wyniki państw rozwijających się w skali roku. W związku z tym musimy wystosować odpowiedź, która uwzględni naszych obywateli i indywidualnych odbiorców energii. Musimy też sprawić, żeby rosyjska inwazja została trwale powstrzymana, zapewniając Ukrainie wsparcie, wywierając presję na Rosję i uniezależnić się od jej paliw kopalnych – mówił Duda.
Opracował Michał Perzyński