Wiemy już, że Westinghouse zapewni technologię pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce. Ten pionier elektryfikacji w USA przekonuje, że jego rozwiązanie jest najbezpieczniejsze – pisze Maria Andrzejewska, redaktor BiznesAlert.pl.
Kadry decydują o wszystkim
Budowa dwóch elektrowni jądrowych w Polsce, to przedsięwzięcie jakiego nie było do tej pory. Od lat walczono o rozwój sektora energetycznego, ale wydaje się, że dopiero ogólnoświatowy kryzys popchnął świat, w tym Polskę, w stronę przyspieszonej transformacji. Żeby do tego doszło potrzebni są eksperci, a tych trzeba wykształcić. Profesor Politechniki Rzeszowskiej Mariusz Ruszel w Rzeczpospolitej zaznacza, że oferta polskich uniwersytetów jest uboga w kierunki energetyczne. Szczególnie tych dotyczących energetyki jądrowej czy energetyki zeroemisyjnej.
Polska już teraz potrzebuje wyspecjalizowanych kadr, żeby projekty powstały i co ważniejsze, funkcjonowały w przyszłości. Nie chodzi już tylko o start takiej elektrowni, ale o jej eksploatację.Jako inwestor odpowiedzialny za budowę, a następnie eksploatację pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej budujemy zespół z praktyką w międzynarodowych projektach jądrowych. Równolegle nawiązujemy również ścisłą współpracę z najlepszymi uczelniami w kraju, tak aby kształcić i rozwijać potencjał kadrowo-organizacyjny na potrzeby polskiej energetyki jądrowej– mówi Joanna Szostek z Polskich Elektrowni Jądrowych. Dodatkowo amerykański Westinghouse zapowiada, swoje inwestycje w tym obszarze m.in. poprzez otwarcie w naszym kraju ośrodka szkoleniowego.
Pionier z USA
Westinghouse jest amerykańskim gigantem na rynku energetyki jądrowej. Firma została założona jeszcze w XIX wieku przede Georga Westinghouse’a. Początkowo przedsiębiorstwo zajęło się produkcją turbin, generatorów oraz urządzeń potrzebnych do przesyłania energii. Założyciel obecnie jest uważany za pioniera w elektryfikacji, ale jego sukces poprzedziła rywalizacja z Thomasem Edisonem oraz Nikolą Teslą. W porównaniu do tych dwóch postaci, George Westinghouse był nie tylko wynalazcą i naukowcom, ale i inwestorem. Jego historię przedstawia film, którego recenzja opublikowaliśmy w BiznesAlert.pl.
Aktualna spółka została utworzona w 1999 roku i od tego czasu jej właścicielami było i kolejno British Nuclear Fuels Limited i Toshiba. Od czasu, kiedy firmę kupiono w 2018 roku, właścicielem był Brookfield Business Partners. Jednakże w październiku 2022 roku Brookfield Renewable Partners oraz Cameco przejęły WEC od Brookfield Business Partners. To istotne, ponieważ Cameco jest ważnym producentem paliwa jądrowego, o czym także pisaliśmy w BiznesAlert.pl.
Poza budową technologii jądrowej i dostarczaniem reaktorów, Westinghouse może się zatem zająć również produkcją paliwa jądrowego, a zajmuje już serwisem elektrowni jądrowych oraz demontażem starszych reaktorów.
Pierwszy komercyjny reaktor jądrowy powstał 1957 roku. Był pierwszym na świecie reaktorem wodnym ciśnieniowym (PWR). Ten typ reaktora został zaproponowany Polsce, ale w zdecydowanie nowszej technologii. Chodzi o reaktor AP1000, którego projekt zatwierdzono w 2005 roku.
Koncern zapewnia o bezpieczeństwie reaktorów. W historii urządzeń tego typu miała miejsce jedna poważna awaria. W 1979 roku w USA w Elektrowni Three Mile Island. Był to jednak reaktor poprzedniej, II generacji. I nawet już wtedy systemy bezpieczeństwa pozwoliły na efektywne ograniczanie skutków zdarzenia – udało się zapobiec wyciekowi dzięki specjalnej obudowie. Od tego czasu Westinghouse wzmocnił systemy bezpieczeństwa, usprawniając swoje produkty i zaprojektował reaktory generacji III+.
– Zainstalowane w najnowocześniejszych reaktorach pasywne systemy bezpieczeństwa elektrowni AP1000 nie wymagają żadnych działań operatora. Systemy te wykorzystują wyłącznie siły przyrody, takie jak grawitacja, naturalna cyrkulacja i sprężony gaz, aby spełnić swoją funkcję zapewniania bezpieczeństwa – podaje firma. To rozwiązanie ma sprawić, że w razie problemów elektrownia będzie bezpieczna przez trzy doby bez interwencji operatora, a przez trzy dni może pracować dalej przy zewnętrznym zasilaniu awaryjnym. WEC deklaruje, że żadna inna technologia nie gwarantuje takiego poziomu bezpieczeństwa.
Paliwo jądrowe na horyzoncie
Działalności Westinghouse możemy szukać w państwach całego świata. Przykładów można szukać w Chinach, gdzie działają dwie elektrownie opierające się o reaktory od Westinghouse. Powstają kolejne dwa reaktory dla Elektrowni Vogtle w Stanach Zjednoczonych, a Westinghouse planuje pojawić się również w Finlandii. WEC i Fortum mają razem pracować na rzecz zamiany rosyjskiego na amerykańskie paliwo jądrowe.
Nuclear.pl: Reaktor z USA w Polsce nie zardzewieje (POLEMIKA)