Arabia pomogła Rosji z ropą, a ta ją wykiwała. Tarcie rośnie

29 maja 2023, 17:00 Alert

Arabia Saudyjska dołączyła się dobrowolnie do cięć wydobycia wprowadzonych przez Rosjan ze względu na sankcje zachodnie. Teraz jednak okazuje się, że Rosjanie nie cięli, mając więcej ropy do walki o klienta…z Saudyjczykami. Temat padnie na rychłym szczycie OPEC+.

Minister energetyki Rosji przemawia na spotkaniu OPEC+. Fot. Ministerstwo energetyki Rosji
Minister energetyki Rosji przemawia na spotkaniu OPEC+. Fot. Ministerstwo energetyki Rosji

Wall Street Journal donosi, że iskrzy między Arabią Saudyjską i Rosją. Rosjanie zostali zmuszeni skurczeniem rynku zbytu na Zachodzie przez sankcje wprowadzone za inwazję na Ukrainie do zmniejszenia wydobycia ropy. Kurczące się rynki zbytu i niewystarczające moce magazynowe zmuszają ich do takiej redukcji o około 500 tysięcy baryłek dziennie, a przynajmniej tak deklarował Kreml wiosną 2023 roku.

W odpowiedzi Arabia Saudyjska stojąca na czele OPEC wyszła z inicjatywą unilateralnych cięć o 500 mln baryłek dziennie od maja, kiedy miały wejść w życie cięcia rosyjskie. Przekonała też strony porozumienia naftowego OPEC+, do którego należy ona, pozostałe kraje OPEC oraz dwunastu producentów spoza kartelu, w tym Rosja, do dodatkowych cięć, które razem z rosyjskimi dały spadek wydobycia o 1,6 mln baryłek dziennie. Ten plan krótkoterminowo podniósł ceny ropy o prawie 10 dolarów ponad 80 za baryłkę Brent.

Z tym, że okazuje się, iż Rosjanie nie tną wydobycia ropy i widać to w danych. Rosja zmniejszyła wydobycie o 300 tysięcy baryłek dziennie według danych OPEC z 10 do 9,7 mln baryłek dziennie w marcu miesiąc do miesiąca. Oznacza to, że strony porozumienia naftowego OPEC+ o koordynacji wydobycia ropy nie współpracują. WSJ donosi, że Saudyjczycy wezwali Rosjan do zrealizowania obietnic cięć. Większa podaż z Rosji zagrozi pozycji Arabii na rynkach światowych, jak było w czasie wojny cenowej z czasów sprzed układu OPEC+.

Źródła WSJ przekonują, że napięcia w relacjach Arabii i Rosji rosną przed szczytem OPEC+ zaplanowanym na czwartego czerwca. Saudyjczycy zasugerowali, że są możliwe dalsze cięcia, a Rosjanie przekonują, że nie ma do nich podstaw. To kolejny rozdźwięk, który doprowadził do spadku ceny baryłki Brent poniżej 80 dolarów. Ropa tej mieszanki kosztowała około 76 dolarów o godz. 17.00 czasu polskiego 29 maja 2023 roku.

Wall Street Journal / Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Arabia pomaga Rosji w OPEC+ uderzyć w Zachód i Polskę (ANALIZA)