Arabia Saudyjska chce zmniejszyć zależność od ropy naftowej

26 kwietnia 2016, 06:45 Alert

(Al Arabiya/Financial Times/Piotr Stępiński/Bartłomiej Sawicki)

Rijad, stolica Arabii Saudyjskiej. Fot. Wikimedia Commons
Rijad, stolica Arabii Saudyjskiej. Fot. Wikimedia Commons

Jak poinformowała arabska telewizja Al Arabiya, Rada Ministrów Arabii Saudyjskiej zatwierdziła opracowaną przez Radę ds. Gospodarczych oraz Rozwoju (CEDA) wizję rozwoju kraju do 2030 roku. Komentując ten fakt król Salman pochwalił wysiłki CEDA na rzecz stworzenia tego planu, wzywając jednocześnie obywateli do współpracy na rzecz jego zrealizowania.

– Mamy nadzieję, że mieszkańcy będą pracowali razem aby osiągnąć cele planu rozwoju państwa (Saudi Vision 2030) – powiedział król Salman.

Zatwierdzony przez państwo dokument Saudi Vision 2030 jest kompleksową mapą drogową, która obejmuje różne aspekty ekonomiczno-społeczne.

Według agencji SPA plan tej jest ukierunkowany na zmniejszenie zależności Arabii od ropy. Ponadto skupia się on na prywatyzacji, dalszej redukcji subsydiów, sprzedaży części udziałów w gigancie naftowym Saudi Aramco oraz utworzenia wartego 2 bln Państwowego Funduszu Majątkowego (ang. Sovereign Wealth Fund).

Informacje na temat możliwej emisji akcji Saudi Aramco pojawiły się na początku stycznia tego roku. W wówczas drugi w kolejce do saudyjskiego tronu książę Muhammad bin Salman w rozmowie z The Economists stwierdził, że decyzja w tej sprawie zostanie podjęta w ciągu kilku miesięcy.

Z kolei w swojej wypowiedzi z 25 kwietnia książę Salman potwierdził zamiary Rijadu w kwestii sprzedaży udziałów w spółce. Chodzi o maksymalnie 5 procent udziałów w wycenianym na pond 2 bln dolarów Saudi Aramco.

Powstaje pytanie, czy reakcja Arabii Saudyjskiej na niską cenę ropy naftowej nie jest zbyta późna. Rijad zapoczątkował zmiany w uzależnionym od przychodów ropy naftowej budżetu w zeszłym roku. Ograniczono wydatki, tak by deficyt budżetowy kraju nie przekroczył 15 proc. PKB. Pod koniec grudnia, władze podniosły ceny paliw i energii elektrycznej oraz zobowiązały się zakończyć marnotrawstwo wydatków budżetowych.

– Pracujemy nad zwiększeniem efektywności wydatków- powiedział książę Mohammed, który jest drugim w kolejce do saudyjskiego tronu. – Jest to oczywiste, że Arabia Saudyjska musi zreformować budżet, zdywersyfikować źródła dochodów i ponownie ożywić swoją gospodarkę, ale będzie to wymagało większych starań niż tylko wzmożonych inwestycji w innych branżach innych niż ropa naftowa – powiedział Paul Sullivan, profesor studiów bezpieczeństwa na Uniwersytecie Georgetown w Waszyngtonie.