icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Ash: Sankcje działają. Rosja straci miliardy dolarów, a Putin się pomylił

Według Timothyego Asha piszącego na łamach think tanku CEPA sankcje na ropę rosyjską działają, a Rosja w 2023 roku może stracić ponad 150 mld dolarów na mniejszych przychodach z tytułu sprzedaży węglowodorów. 

Cena maksymalna oraz sankcje na ropę rosyjską znacznie ograniczają sprzedaż rosyjskich węglowodorów do klientów zagranicznych. Największym problemem dla sprzedaży ropy rosyjskiej są zniżki na poziomie 30-40 procent względem ceny ropy Brent, które Rosja musi udzielać tym klientom, którzy nadal kupują rosyjski surowiec. W wyniku tego, nawet pomimo ustalenia ceny maksymalnej na poziomie 60 dolarów za baryłkę, ropa Urals sprzedawana jest poniżej tego progu.

Według Asha, przy założeniu utrzymania 30-40 procentowego dyskontu w stosunku do ropy brent, Rosja w 2023 roku może stracić około 100 mld dolarów. W przypadku gazu ziemnego Rosja traci konsekwentnie rynek europejski. Już dziś rosyjski eksport gazu zmniejszył się prawie dwukrotnie, co przy spadającej cenie na rynku światowym za błękitne paliwo może spowodować, że w 2023 roku Rosja może utracić około 50 mld dolarów dochodu z eksportu gazu.

Niższe ceny ropy i gazu przełożą się na większy niż zakładany spadek rosyjskiego Produktu Krajowego Brutto. Mniejszy PKB oznacza jednocześnie niższe przychody budżetu państwa, który musi zwiększać wydatki na cele socjalne oraz prowadzenie wojny na Ukrainie. W opinii analityka, działania te pokazują wielką pomyłkę, którą zrobił Putin decydując się na inwazję na Ukrainie

Zdaniem Asha w założeniu planistów Kremla Europa miała się wystraszyć wyższych cen surowców energetycznych i naciskać na Kijów ws. rozmów pokojowych. Zamiast tego, na Ukrainę zmierzają kolejne transporty wsparcia wojskowego z Zachodu.

Opracował Mariusz Marszałkowski

Jakóbik: Czy Europejczycy przez Gazprom zaczną jeść chomiki? (ANALIZA)

Według Timothyego Asha piszącego na łamach think tanku CEPA sankcje na ropę rosyjską działają, a Rosja w 2023 roku może stracić ponad 150 mld dolarów na mniejszych przychodach z tytułu sprzedaży węglowodorów. 

Cena maksymalna oraz sankcje na ropę rosyjską znacznie ograniczają sprzedaż rosyjskich węglowodorów do klientów zagranicznych. Największym problemem dla sprzedaży ropy rosyjskiej są zniżki na poziomie 30-40 procent względem ceny ropy Brent, które Rosja musi udzielać tym klientom, którzy nadal kupują rosyjski surowiec. W wyniku tego, nawet pomimo ustalenia ceny maksymalnej na poziomie 60 dolarów za baryłkę, ropa Urals sprzedawana jest poniżej tego progu.

Według Asha, przy założeniu utrzymania 30-40 procentowego dyskontu w stosunku do ropy brent, Rosja w 2023 roku może stracić około 100 mld dolarów. W przypadku gazu ziemnego Rosja traci konsekwentnie rynek europejski. Już dziś rosyjski eksport gazu zmniejszył się prawie dwukrotnie, co przy spadającej cenie na rynku światowym za błękitne paliwo może spowodować, że w 2023 roku Rosja może utracić około 50 mld dolarów dochodu z eksportu gazu.

Niższe ceny ropy i gazu przełożą się na większy niż zakładany spadek rosyjskiego Produktu Krajowego Brutto. Mniejszy PKB oznacza jednocześnie niższe przychody budżetu państwa, który musi zwiększać wydatki na cele socjalne oraz prowadzenie wojny na Ukrainie. W opinii analityka, działania te pokazują wielką pomyłkę, którą zrobił Putin decydując się na inwazję na Ukrainie

Zdaniem Asha w założeniu planistów Kremla Europa miała się wystraszyć wyższych cen surowców energetycznych i naciskać na Kijów ws. rozmów pokojowych. Zamiast tego, na Ukrainę zmierzają kolejne transporty wsparcia wojskowego z Zachodu.

Opracował Mariusz Marszałkowski

Jakóbik: Czy Europejczycy przez Gazprom zaczną jeść chomiki? (ANALIZA)

Najnowsze artykuły