Unia Europejska zmniejsza zależność od gazu z Rosji między innymi dzięki dostawom azerskim. Jednak atak sił Azerbejdżanu na Górski Karabach sporny z Armenią spowodował apel Parlamentu Europejskiego o sankcje.
19 września Azerbejdżan rozpoczął nową agresję militarną na region Górskiego Karabachu z separatystycznym rządem w Stepanakert. Wcześniejsze starcia sprowokowały Armenię do apelu o wsparcie sił zbrojnych Rosji, które stacjonują w spornym regionie, ale nie doszło do reakcji. Po incydencie z 19 września Armenia kontaktowała się z USA, Francją i innymi krajami, ale nie z Federacją Rosyjską. Walki trwają, a uczestnicy Zgromadzenia Ogólnego ONZ apelują o ich zakończenie.
Tymczasem Parlament Europejski wezwał Unię do wprowadzenia sankcji wobec Azerbejdżanu za działania zbrojne w Górskim Karabachu, jeżeli ataki nie zostaną zatrzymane a negocjacje z Armenią nie zostaną wznowione. Parlament nie precyzuje jakie sankcje mogłyby zostać wprowadzone, jednakże dostawy gazu z Azerbejdżanu do Unii Europejskiej pragnącej porzucić zależność od Rosji sięgnęły 11,4 mld m sześc. w 2022 roku. Docierają przez szlak gazociągów z regionu kaspijskiego: Gazociąg Południowokaukaski, Gazociąg Transanatolijski i Gazociąg Transadriatycki od 2020 roku.
Wojciech Jakóbik
Kuffel: Czy Gazociąg Transadriatycki obniży ceny gazu w Europie? (ANALIZA)