Azerbejdżan nie chce być petrostate

31 marca 2015, 10:01 Alert

(Trend/Teresa Wójcik)

Azerskie firmy paliwowe pod wpływem doświadczeń obecnego spadku światowych cen dostrzegają konieczność doskonalenia technologii i bardziej efektywnego wydobycia oraz rafinacji ropy – uważają specjaliści azerskiego koncernu SOCAR. Baku podejmuje wysiłki na rzecz dywersyfikacji działalności i uniezależnienia się od sprzedaży ropy naftowej. Kraje, które bazują swój budżet na eksporcie surowców zwane są petrostate.

Prezes koncernu Rownag Abdullajew stwierdza, że dotyczy to przede wszystkim  rafinacji i dalszego przerobu ropy do uzyskania produktu końcowego. Dlatego Azerbejdżan przewiduje  stworzenie strategicznego centrum przerobu ropy, którego produkty końcowe będzie eksportować na światowe rynki. Ma to być duży kompleks przerobu ropy (OGPC) w pobliżu Baku, składający się z rafinerii i zakładu przetwórstwa gazu, a także centrum petrochemicznego.

Pomimo tak dużego spadku cen ropy SOCAR nie przewiduje wstrzymania realizacji tego planu. Przeciwnie, właśnie teraz podpisał umowę z amerykańską znaną firmą inżynieryjną US Fluor Corp. na wykonanie i zrealizowanie projektu OGPC.

Ponadto, SOCAR zamierza zajmować się nie tylko wydobyciem i przetwarzaniem ropy naftowej i gazu, zamierza również świadczyć serwisowanie sektora węglowodorowego oraz usługi inżynierskie. W tym celu niedawno podpisał umowę z kolejną znaną firmą ze Stanów Zjednoczonych, KBR. Obie firmy tworzą spółkę joint venture specjalizującą się w tej nowej branży. Prezes SOCAR spodziewa się, że w niedalekiej przyszłości jego firma będzie w stanie dostarczyć wszystkich niezbędnych usług dla projektowania prac i serwisowania koncernów naftowych w zakresie geologii, poszukiwań, produkcji i rafinacji ropy, jej transportu, rerafinacji i eksportu produktów ropopochodnych do krajów trzecich.