– Rok 2018 roku był dla Grupy Azoty czasem wyjątkowym, na wielu płaszczyznach. Zmieniliśmy funkcjonowanie spółki dzięki czemu zyskaliśmy i zyskujemy inne znaczenie. Azoty stają się coraz bardziej spółką kapitałową, która działa wspólnie, a nie jak niegdyś jest zlepkiem firm zajmujących się syntezą chemiczną – powiedział dr Wojciech Wardacki, prezes Grupy Azoty.
W 2018 roku skonsolidowane przychody Grupy Azoty ze sprzedaży wyniosły 9 999 mln zł, co w porównaniu z 2017 rokiem oznacza wzrost o 0,381 mld złotych. EBITDA wyniosła 764 mln zł wobec 1,9 mld złotych w 2017 roku. Tym samym potwierdził się kluczowy, niekorzystny wpływ czynników kosztowych na osiągane przez Grupę wyniki.
Jak zaznaczył prezes Wardacki w 2018 roku spółce udało się uporządkować finansowanie korporacyjne. – Ogromną pracę wykonali pracownicy merytoryczni oraz wiceprezes Paweł Łapiński. Uporządkowano finansowanie korporacyjne, popisaliśmy umowę kredytową z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym, zmodyfikowaliśmy umowę kredytu odnawialnego – mówił.
Wspomniał również o przejęciu COMPO EXPERT, które zdaniem prezesa Azotów otwiera przed Grupą nowe możliwości rynkowe. Jak zaznaczył proces integracji przebiega wzorcowo i bez żadnych problemów – Obszarów synergii jest bardzo dużo. Udało nam się wyciągnąć lekcję z doświadczeń innych spółek, dlatego cały proces odbywa się bez zakłóceń. Na efekty musimy jednak poczekać. – stwierdził prezes Wardacki.
Przedstawiciele spółki zaznaczali, że najtrudniejszy były drugi oraz trzeci kwartał ubiegłego roku. Wówczas duży wpływ na wyniki Azotów miały głównie czynniki pogodowe, takie jak np. mrozy, nagromadzenie w magazynach dużych zapasów oraz przede wszystkim niespotykanej skali wzrost cen kluczowych surowców, jak gaz i węgiel oraz praw do emisji CO2. – Europa nie jest enklawą. Z każdej strony mamy tanie źródła gazu. Dla porównania w ubiegłym roku cena paliwa sięgała od 8-10 mBtu, a w Rosji 2,5-2,8 dolarów za mBtu. Musieliśmy bardzo subtelnie poruszać się w obszarze cen produktów. Drugi i trzeci kwartały były bardzo złe dla branży nawozowej w Europie – powiedział Paweł Łapiński, wiceprezes ds. finansowych Grupy Azoty.
Zaznaczył, że ceny węgla, gazu i energii elektrycznej skutkowały ujemnym wpływem na wynik EBIDTA w wysokości 904 mln złotych.
Sytuacja uległa zmianie w ciągu ostatnich trzech miesięcy 2018 roku. Wówczas obserwowane było wyhamowanie tendencji spadkowej i zbliżenie wyników do tych osiąganych w analogicznym okresie 2017 roku.
– Mimo dekoniunktury w obszarze agro 2017 rok był rekordowy dla Azotów. Osiągnęliśmy rewelacyjne wyniki. Było to możliwe dzięki znaczącemu ograniczeniu kosztów – stwierdził prezes Grupy Azoty.
Azoty podsumowują 2018 rok. Mimo trudnego okresu przychody Grupy wyniosły 10 mld złotych